Trójka|Salon polityczny Trójki
Andrzej Duda: jestem przeciwnikiem zamykania kopalni
2015-01-09, 10:01 | aktualizacja 2015-01-09, 10:01
Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości krytykuje w "Salonie politycznym Trójki" rządowy plan reformy górnictwa. Nie może zrozumieć, dlaczego próbuje się zamykać kopalnie, które wydobywają dobry węgiel i mają możliwość dochodowej działalności.
Posłuchaj
- Trzeba chronić, a nie likwidować polski przemysł - powiedział Andrzej Duda, europoseł i kandydat PiS na prezydenta Polski, komentując rządowy plan restrukturyzacji górnictwa, który zakłada zamknięcie czterech kopalni. Zaznaczył, że Europa potrzebuje reindustrializacji i że mówi się o tym w Unii Europejskiej. Pieniędzy, jego zdaniem, można szukać np. w ramach planu Junckera.
- Ja wystąpię z pytaniem do Komisji Europejskiej, czy nowy plan finansowy, który przewiduje 300 mld euro na gospodarkę, uwzględnia reindustrializację poprzez unowocześnianie przemysłu wydobywczego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej - poinformował europoseł.
Duda stanowczo skrytykował plan zamknięcia KWK Brzeszcze. Podkreślił, że kopalnia posiada zasoby dobrego węgla na 60 lat wydobycia i koncesję ważną do 2046 roku, a jej straty finansowe wynikały z wypadku losowego - pożaru, który mocno ograniczył wydobycie. - Szkody zostały usunięte, praca wre - powiedział polityk, argumentując, że zakład będzie dochodowy.
Gość Beaty Michniewicz powiedział, że jest przeciwnikiem zamykania kopalni. Dopuścił taką możliwość, ale tylko w przypadku, gdy złoża są całkowicie wyczerpane. Stwierdził, że w każdej kopalni musi zostać przeprowadzona ocena, jakie są perspektywy jej funkcjonowania na najbliższe lata.
Spytany o łączenie funkcji europosła z kandydowaniem na stanowisko prezydenta Polski, Andrzej Duda oświadczył, że dobrze wykonuje swoje obowiązki w Brukseli i nie zrezygnuje z mandatu. Przytoczył ranking oceniający pracę europosłów, uwzględniający m.in. raporty, obecność i udział w głosowaniach, z którego wynika, że wśród polskich przedstawicieli jest na pierwszym miejscu. - W poniedziałek i wtorek byłem w Brukseli - poinformował.
Nie zgodził się z opinią, że jest postacią słabo rozpoznawalną. - Zdarza mi się często, że jestem pytany o różne rzeczy na ulicy przez przypadkowe osoby - powiedział Duda. Podkreślił, że poważnie traktuje swoją kampanię, gdyż wierzy, że zwycięży w wyborach prezydenckich.
Polityk oznajmił, że około 20 stycznia zostanie przeprowadzona debata o ochronie zdrowia i trwa ustalanie listy ekspertów. Przyznał, że on sam nie jestem ekspertem w tym temacie. Skrytykował Bronisława Komorowskiego za to, że nie zainterweniował, gdy pojawił się kryzys w relacjach między resortem zdrowia i lekarzami. - To rola prezydenta. Łączyć, szukać rozwiązań w trudnych sprawach - przekonywał Duda.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Gość odniósł się też do ataku na redakcję pisma "Charlie Hebdo". Jego zdaniem terroryzm powinien być zwalczany wszelkimi dostępnymi środkami. Zauważył, że wielu akcjom terrorystycznym udało się zapobiec, ale nie wszystko da się wykryć i wyśledzić.
Uznał, że Polska w ramach NATO może włączyć się, w miarę swoich możliwości, w walkę z Państwem Islamskim. - Jeżeli minister uzna, że jest konieczność takich działań, powinniśmy wykazywać aktywność. Jesteśmy członkiem NATO i mamy swoje zobowiązania - stwierdził Duda.
Na koniec audycji gość skomentował prezydenckie pomysły zmian w kodeksie wyborczym. Ocenił, że teraz wprowadza się zmiany, które odrzucono, gdy wcześniej zgłaszało je PiS. Wytknął jednak, że pominięto kilka istotnych spraw. Nie przewiduje się np. transmisji na żywo przez internet, a protokoły i karty powinny być dłużej przechowywane i drukowane w jednym miejscu.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadziła: Beata Michniewicz
Gość: Andrzej Duda (europoseł PiS, kandydat na prezydenta)
Data emisji: 9.01.2015
Godzina emisji: 8.13
(fc,iwo)