"Katyń" - rozmach inscenizacyjny i osobista perspektywa (Kino Wolność/Trójka)
Reklama
"Katyń" - osobista rekonstrukcja zbrodni
2014-12-11, 11:12 | aktualizacja 2014-12-12, 09:12
"Katyń" to nominowany do Oscara dramat wojenny Andrzeja Wajdy. - To film, który trzeba obejrzeć i przeżyć - mówi krytyk filmowy Jerzy Armata.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Po napaści Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku dowódcy i oficerowie Wojska Polskiego zostają uwięzieni przez Armię Czerwoną. Rodziny nie mają żadnych informacji o ich losie i nie będą mieć jeszcze przez wiele lat po wojnie...
Jak mówi krytyk filmowy Jerzy Armata, "Katyń" to z jednej strony próba rekonstrukcji zbrodni opowiedziana z dużym rozmachem inscenizacyjnym. - Z drugiej, to co w tym filmie istotne, to osobista perspektywa - zbrodnia widziana oczami różnych osób, szczególnie kobiet - zauważa rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego.
"Katyń" to jeden z filmów Trójkowego plebiscytu "Kino Wolność", w którym słuchacze Programu 3 Polskiego Radia oraz internauci wybierają najważniejsze - ich zdaniem - polskie filmy nakręcone w latach 1989-2014, czyli od czasu pierwszych, częściowo wolnych wyborów parlamentarnych. Głosować można do 13 grudnia 2014 roku, a zwycięską trójkę poznamy dzień później.
Kino Wolność - weź udział w plebiscycie >>>
***
Tytuł audycji: Kino Wolność
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Jerzy Armata (krytyk filmowy)
Data emisji: 11.12.2014
Godzina emisji: 9.20
(fbi/mk)