Batalia o status mniejszości. "Jesteśmy nierówno traktowani"
2014-10-06, 18:10 | aktualizacja 2014-10-06, 18:10
Przedstawiciel Polonii złożył w niemieckim rządzie wniosek o uznanie tej grupy za mniejszość narodową. - To co dzieje się obecnie w relacjach polsko-niemieckich przypomina ze strony Polski długi, zimowy sen - mówił w "Pulsie Trójki" Adam Kwiatkowski (PiS).
Posłuchaj
W tej chwili nasi rodacy za zachodnią granicą są zgodnie z prawem "osobami w RFN, posiadającymi niemieckie obywatelstwo, które są pochodzenia polskiego albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji polskiej". Niemieckie władze niechętnie odnoszą się do pomysłu poszerzenia rejestru narodowych mniejszości w swoim kraju - choć polska grupa liczy 2 miliony osób.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Marcin Święcicki (PO) tłumaczył, że w Niemczech jest specyficzna sytuacja prawna. - Oni za mniejszości narodowe uznają tylko takie mniejszości, które mieszkają tam trwale od dawna. W związku z tym np. Turcy nie mają w Niemczech takiego statusu choć jest ich tam znacznie więcej niż Polaków - wyjaśnił gość Trójki.
Adam Kwiatkowski mówił, że w tym przypadku mniejszość turecka jest złym przykładem, gdyż przed wojną nie była obecna na terenie Niemiec, a Polacy mieszkali tam i mieli swój związek już przed 1939 rokiem. - Został jednak zdelegalizowany przez hitlerowców - podkreślił gość Trójki.
Jego zdaniem obecnie mamy do czynienia z nierównym traktowaniem. - Dotyczy to tych, którzy w swojej krwi mają krew niemiecką i mieszkają na terenie Polski, ale także Polaków, którzy mieszkają w Niemczech - mówił Kwiatkowski.
Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość chce, aby rząd wreszcie w tej sprawie zaczął działać. - To co dzieje się obecnie w relacjach polsko-niemieckich przypomina ze strony Polski długi, zimowy sen. Problem w tym, że trwa on już od dłuższego czasu - stwierdził gość Trójki.
Marcin Święcicki przekonywał, że sprawa polskiej mniejszości w Niemczech jest pochodną sprawy tureckiej. - Jeśli uznają Polaków, to zacznie się dyskusja, czy nie uznać Turków, których jest tam kilka milionów. Może Niemcy dlatego tak wąsko stosują tę kategorie mniejszości narodowe? - pytał gość Trójki.
Zaznaczył, że w tej sprawie możliwa jest tylko droga sądowa, którą mogą wspierać polskie władze.
Rozmawiał Damian Kwiek.
mr/mp