Matka Godzilli pisze. I to jak!
2014-07-03, 12:07 | aktualizacja 2014-07-03, 13:07
Zaczęło się od opisywania jedzenia, ale temat okazał się nudny. - Nie jestem typową matką Polką, nie oszukujmy się - mówiła w Trójce Agnieszka Durska, autorka bloga "Matka Godzilli". Zmieniła tematykę i był to strzał w dziesiątkę.
Posłuchaj
Jak zaczęła się historia bloga? - Byłam w trudnym momencie życia. Po urodzeniu syna okazało się, że z różnych przyczyn nie mam powrotu na uczelnię, na której pracowałam. I przyszło załamanie. Chciałam coś robić, a nie mogłam, szukałam pomysłu - wspominała Agnieszka Durska w audycji "Matka Polka Feministka".
Zaczęło się od opisywania jedzenia dla dziecka, ale temat okazał się nudny. - Nie jestem typową matką Polką, nie oszukujmy się. Obiad w niedzielę to często hamburgery. Ale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, bo staram się, żeby to jedzenie było w miarę zdrowe, takie eko - mówiła rozmówczyni Joanny Mielewczyk.
Autorka postanowiła opisywać codzienność z dziećmi i ten pomysł okazał się być trafionym. Blog stawał się coraz bardziej popularny. - Miałam coś swojego, co pozwoliło mi też odzyskać wiarę we własne siły. Przez bloga zaczęłam bywać, poznawać ludzi, obserwować, uczyć się - dodała.
Co o blogu myśli jej mąż i skąd tytuł bloga? Między innymi o tym usłyszeć można w nagraniu audycji. Adres bloga Agnieszki Durskiej to: http://godzillapozera.blogspot.com/
Na audycję Joanny Mielewczyk "Matka Polka Feministka" zapraszamy we wtorki o 16.40.
(ei, mk)