Otyłość ciągle chce nas dopaść. Może się zacząć na wakacjach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Otyłość ciągle chce nas dopaść. Może się zacząć na wakacjach
Foto: Glow Images/East News

- To są te nasze codzienne zmagania z lodówką. Otwieramy drzwi, zastanawiamy się co zjeść i często, niestety, przegrywamy, mamy słabą wolę. Choć to nie jest tylko kwestia woli - mówi prof. Mariusz Wyleżoł. W "Klubie Trójki" rozmawialiśmy o ludziach chorych na otyłość.

Posłuchaj

Co to znaczy "chorować na otyłość"? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

46 procent kobiet i 64 procent mężczyzn w Polsce choruje na nadwagę i otyłość. "Choruje"? A nie są to przypadkiem "grubasy", które "same się doprowadziły do takiego stanu"? Ludzie otyli są największą i najbardziej wykluczoną grupą społeczną, która spotyka się z powszechną i publicznie akceptowaną dyskryminacją.

Mariusz Wyleżoł z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej podkreśla na początku rozmowy, że nie wolno zapominać, że otyłość może dotknąć każdego. Jest to syndromem naszych czasów. - Wystarczy jeden błąd, np. wczasy typu all inclusive mogą zainicjować rozwój choroby. Bo każda choroba ma towarzyszące jej predyspozycje, a potem następuje ten czynnik wyzwalający - wyjaśnia prof. Mariusz Wyleżoł.
Z taki zdaniem zgadza się Magdalena Gajda. - Najbardziej przerażające jest to, że ta choroba nie uznaje wieku, płci, pochodzenia, statusu społecznego, poziomu inteligencji i poziomu wykształcenia. Może dopaść każdego - mówi Społeczna Rzeczniczka Praw Osób Chorych na Otyłość, która - co sama podkreśla - choruje na otyłość.
Co ważne, otyłość to choroba na całe życie. - Współczesna medycyna jest w stanie jedynie pomóc chorym kontrolować masę ciała. Natomiast ta choroba cały czas czai się w tle i czeka na to, by znowu nas dorwać w swoje sidła - opowiada Mariusz Wyleżoł. Jak dodaje, jest ona naszym codziennym zmaganiem się z lodówką, "gdy otwieramy ją i zastanawiamy się co zjeść".

- Jest to walka z głodem fizycznym, pełnoobjawowym, bo mamy ślinotok, skurcze jelit, skurcze żołądka, po prostu poczucie, że musimy coś zjeść. Mózg nie pamięta np. tego, że zjedliśmy coś pół godziny temu - tłumaczy Magdalena Gajda. Chorująca na otyłość kobieta dawniej ważyła 136 kg, a dziś 78 kg.

O otyłości i problemach ludzi otyłych rozmawialiśmy w "Klubie Trójki", który poprowadził Dariusz Bugalski.

Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.

(sm, ei)

Polecane