Ernest Wilimowski: legenda trwa
W 1938 roku Ernest Wilimowski w koszulce reprezentacji Polski strzelił Brazylii cztery gole w jednym meczu mistrzostw świata, a po rozpoczęciu II wojny światowej zaczął grać w reprezentacji III Rzeszy. O jego fenomenie słyszało wielu, ale mało kto umie go wyjaśnić.
Foto: Glow Images/East News
Na pytanie o najwybitniejszego piłkarza w historii polskiego futbolu co bardziej zorientowani kibicie odpowiadają: Wilimowski. Jednak uzasadnić taką opinię potrafi już niewielu. Grał spektakularnie, a gole strzelał z dziecinną łatwością, niezależnie czy była to Brazylia, czy ligowcy z Podgórza Kraków.
Reportaż na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz >>>
Tylko czy to wystarczy, by przyznać mu palmę pierwszeństwa? Dziennikarz sportowy i znawca futbolu Andrzej Gowarzewski odpowiada jednoznacznie: - Był najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki. Ja nie mam żadnych wątpliwości. Gdyby doszło do mistrzostw świata w 1942 roku, to niewykluczone, żebyśmy nie mówili o Pelem, ale właśnie o Wilimowskim.
Posłuchaj innych Trójkowych reportaży >>>
Daniel Karaś, Norbert Tkacz i Dawid Zeisky - autorzy piłkarskiego projektu blog358 w swoim reportażu opowiadają o legendzie Ernesta Wilimowskiego, która trwa do dziś.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Legenda trwa" w poniedziałek, 9 czerwca, o godz. 18.15.
"Reportaży" w Trójce można słuchać od poniedziałku do czwartku o 18.15.