Dramat rodzica po rozwodzie. "Jestem ojcem na zdjęciach"
Statystycznie w Polsce dzieci rozwiedzionych małżeństw najczęściej trafiają pod opiekę mamy, a ojciec może je widywać w wyznaczone dni. - Niestety... Moja była żona postanowiła pozbawić mnie nawet tego. Bardzo chciałbym odzyskać dzieci - przyznaje pan Krzysztof, bohater audycji "Matka Polka Feministka".
Foto: Glow Images/East News
Historia małżeństwa pana Krzysztofa zaczęła się, kiedy miał on 29 lat. - Bardzo się zakochałem, uważałem, że jestem gotowy na założenie rodziny - mówi łamiącym się głosem mężczyzna. - Dziś czuję się oszukany, bo moja była żona odebrał mi dzieci, a dzieciom odebrała szczęśliwe dzieciństwo - dodaje.
Małżeństwo miało trójkę dzieci. - Z czasem odkryłem, że żona spotyka się z innym mężczyzną. Błagałem ją, żebyśmy wspólnie wyjechali, odcięli przeszłość, ale ona postanowiła, że chce rozwodu - opowiada rozmówca Joanny Mielewczyk.
W efekcie sprawy sądowej opieka nad dziećmi została podzielona między rodziców. - Półtora miesiąca po rozwodzie okazało się, że nie będzie tak, jak zostało ustalone. Moja była żona rzuciła od moim adresem oskarżenie o molestowanie córki. Ruszyła lawina, żeby odebrać mi prawa rodzicielskie. Przechodziłem badania psychologiczne. Zresztą nie tylko ja, ale i dzieci - opowiada mężczyzna.
Pan Krzysztof dostał od psychologów bardzo dobrą opinię. Podkreśla jednak, że to marne pocieszenie, kiedy nadal nie może mieć przy sobie synów i córki. - Bardzo chciałbym odzyskać dzieci. Jeden syn ma zdolności manualne, drugi jest bardziej humanistą, córka jest taką gosposią, zawsze chętną do pomocy. A ja teraz jestem ojcem na zdjęciach - dodaje.
Przypadkami ojców (ale także i matek) będących w podobnej sytuacji zajmuje się m.in. Centrum Praw Ojca i Dziecka. Więcej informacji na temat działalności organizacji znaleźć można na stronie prawaojca.org.pl.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
"Matka Polka Feministka" na antenie Trójki w każdy wtorek o godz. 16.35.
(ei/mp)