Agnieszka Grochowska: aktorska polska, norweska, flamandzka i...
2013-12-29, 19:12 | aktualizacja 2013-12-29, 19:12
Aktorka w mijającym roku zagrała w filmie "Child 44", którego producentem jest Ridley Scott. - Film ma genialną obsadę. Grają tam Gary Oldman, Tom Hardy. To niezwykle utalentowani ludzie. Praca z nimi to wielka przyjemność - przyznaje Agnieszka Grochowska.
Posłuchaj
Jak dodaje praca nad filmem dobitnie uzmysłowiła jej różnice między pracą w kinematografii europejskiej a amerykańskiej. - Poszczególne, emocjonujące sceny są grane nawet przez 12 godzin. W Polsce zazwyczaj trwa koło 2 godzin. Dzięki takiemu podejściu scena jest nagrana na bardzo wiele kamer i nie ma dylematu jak ją zmontować. Można to zrobić w dowolny sposób - przyznaje aktorka, której kreacje cieszyły się uznaniem m.in. w Norwegii i Belgii.
Rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>
W Polsce rok 2013 upłynął dla Agnieszki Grochowskiej pod znakiem współpracy z Andrzejem Wajdą. - Praca nad "Wałęsą. Człowiekiem z nadziei" była bardzo długa, trwała ponad 1.5 roku. Poszczególne sceny w filmie były kręcone nawet w odstępach półrocznych. Na początku taki typ pracy był bardzo stresujący. Łatwiej mieć gotowy scenariusz i się przygotować po prostu. Tu nagle dostawaliśmy nowe sceny. Pomysły rodziły się także na planie. To było niezwykle fascynujące. Zaskoczyło mnie, że Andrzej Wajda, reżyser z takim dorobkiem, jest w stanie tak spontanicznie i odważnie pracować. Poczuliśmy, że naprawdę razem robimy ten film - wspomina prace nad "Wałęsą" Agnieszka Grochowska. Jak mówi, zastanawiając się jak sprostać zadaniu zagrania Danuty Wałęsy, postanowiła porzucić swoje myśli o aktorskiej interpretacji, puencie i po prostu wcielić się w postać, w jej świat wypełniony troską o dom i dzieci.
W audycji także:
- Andrzej Wajda wspominał zmarłego w niedzielę Wojciecha Kilara
- o pracy w minionym roku opowiadał Piotr Głowacki
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Trójkowo, filmowo", którą prowadził Ryszard Jaźwiński.
(gs)