10 kwietnia będzie dniem próby

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Nasze zachowanie będzie świadczyło o tym, czy idziemy w kierunku pojednania, czy pogłębiamy przepaści, które katastrofa smoleńska ujawniła – powiedział o. Wacław Oszajca, jezuita.

Posłuchaj

Za, a nawet przeciw 7 kwietnia
+
Dodaj do playlisty
+

Jezuita podkreślił, że w tym dniu trzeba uważać, by nie brać udziału w czymkolwiek, co będzie grą partyjną, albo wykorzystywaniem tragedii do innych celów. – 10 kwietnia będzie dla nas dniem ogromnej próby, a zarazem ujawnienia prawdy o nas samych - dodał o. Wacław Oszajca.

Odpowiadając na zadane w audycji pytanie większość rozmówców Kuby Strzyczkowskiego było zdania, że pojednanie nie będzie możliwe. - Katastrofa jest wykorzystywana przez dwie prawicowe partie. Nie sądzę by w najbliższą niedzielę dokonał się jakiś przełomowy krok ku takiemu wewnętrznemu pojednaniu – powiedział Tadeusz Iwiński (SLD).

Zdaniem politologa Kazimierza Kika do pojednania nad grobami smoleńskimi nie dojdzie, gdyż Jarosław Kaczyński jest skrajnie zdeterminowany w odzyskaniu władzy politycznej w Polsce. - Ta tragedia narodowa nałożyła się na walkę polityczną i próbę wyzyskania tego faktu przez Prawo i Sprawiedliwość, jako najlepszy instrument odzyskania władzy – wyjaśnił.

Adam Hofman, rzecznik prasowy PiS stwierdził, że 10 kwietnia jest tak ważnym dniem dla Polaków, że każdy powinien go obchodzić tak, jak uważa za najlepsze. - Moje środowisko polityczne ma swój plan obchodów i nie chcemy tego robić przeciwko komuś, ale dla pamięci – powiedział.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości za karygodny uznał fakt, że Polonia na Węgrzech postawiła ś. p. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu pomnik, a wciąż nie ma takiego w Warszawie. – Według mojej wrażliwości polskie państwo nie zdało w tej sprawie egzaminu, od śledztwa po upamiętnienie ofiar katastrofy – podkreślił.

Szef klubu parlamentarnego PO Tomasz Tomczykiewicz stwierdził, że dopóki nie ma porozumienia między różnymi grupami politycznymi, trudno mówić o jakimkolwiek zadowalającym geście upamiętniającym ofiary. – Każda decyzja będzie kontestowana przez przeciwników politycznych, w związku z tym jeszcze musi trochę czasu upłynąć zanim będziemy mówić wspólnym głosem - wyjaśnił.

Aby usłyszeć, dlaczego socjolog prof. Krzysztof Kiciński spodziewa się  nasilenia wzajemnych ataków polityków, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

 

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.

(asz)

Polecane