"Złote płyty" we wrocławskim Capitolu, czyli jak Amerykanie wysyłali wiadomość dla kosmitów

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Złote płyty" we wrocławskim Capitolu, czyli jak Amerykanie wysyłali wiadomość dla kosmitów
Zewnętrzna strona złotej płyty z misji Voyager. Są na niej zakodowane informacje na temat Ziemi, ale także, w jaki sposób odtworzyć samą płytęFoto: mat. prasowe

Wrocławski Teatr Muzyczny Capitol przygotowuje nową premierę: spektakl muzyczny "Złote płyty", którego tematem jest oparta na faktach historia przygotowania przesłania  od ludzkości do… kosmitów. Umieszczone na tytułowych złotych płytach, zostały wysłane w kosmos w dwóch sondach misji Voyager. Ale kto i w jaki sposób wybierał treści na nich umieszczone?

  • Sondy Voyager 1 i Voyager 2 wystrzelono na przełomie sierpnia i września 1977 roku. Celem ich misji było przelecenie w pobliżu czterech planet – Jowisza, Saturna, Neptuna i Urana – i możliwie dokładne ich przebadanie oraz przesłanie zdjęć.
  • Na pokładzie obu sond znalazły się złote płyty zawierające 116 zdjęć, zapis dźwięków wydawanych przez różne zwierzęta, pozdrowienia w 56 językach współczesnych, starożytnych oraz esperanto, a także muzyka z różnych kultur i epok.
  • Premiera spektaklu "Złote płyty" odbędzie się w sobotę, 3 lutego, na Scenie Ciśnień Teatru Muzycznego  Capitol we Wrocławiu.

Co wybrała komisja Sagana

W 1977 roku NASA w ramach projektu Voyager wysłała w kosmos dwie sondy. Wcześniejsze sondy Pioneer 10 (wystrzelona 3 marca 1972) i Pioneer 11 (wystrzelona 6 mają 1973) miały przymocowane płytki z wyrytymi informacjami na temat Ziemi i jej mieszkańcach. Natomiast w Voyagerach znalazły się złote płyty, na których zostały zakodowane nie tylko informacje o ludziach, ale także ich zdjęcia oraz m.in. utwory muzyczne.

Wyboru owych informacji dla kosmitów dokonała komisja, którą stworzył, na specjalną prośbę NASA, Carl Sagan, znany naukowiec, popularyzator nauki, wiedzy o kosmosie a  także pisarz sci-fi. – Te statki kosmiczne zostaną odszukane i znajdujące się na nich nagrania odtworzone tylko jeśli we wszechświecie żyją zaawansowane i podróżujące przez kosmos cywilizacje. Jednakże wrzucenie tych butelek z wiadomością do kosmicznego oceanu mówi coś optymistycznego o życiu na tej planecie – stwierdził.

Jednak, jak to w Ameryce bywa, komisja owa podlegała całej serii nacisków z różnych stron: np. na skutek protestów po umieszczeniu na tabliczkach sond Pioneer wizerunków obrazów nagiej kobiety i mężczyzny, NASA zabroniła umieszczenia takiego zdjęcia na złotych płytach sond Voyager.

Jak powstał spektakl "Złote płyty"

– Kiedy pierwszy raz zetknąłem się z informacją na temat Voyagerów i złotych płyt, które  poleciały z tymi sondami, nie sądziłem jeszcze, że to może być tak świetny materiał dla spektaklu muzycznego. Natomiast kiedy pogrzebałem trochę w temacie organizowania przez Carla Sagana na prośbę NASA komisji, która miałaby zadecydować, co na tych złotych płytach miałoby się znaleźć, to się okazało, że jest to dobry pretekst dla takiego spektaklu – mówi o korzeniach musicalu "Złote Płyty" pomysłodawca i reżyser Mateusz Pakuła. – To, żeby np. nie pokazywać na zdjęciach wysłanych w kosmos przemocy, bo kosmici mogą nas uznać za agresywnych, mówi także coś o nas samych: kim jesteśmy, a kim chcielibyśmy być postrzegani – wskazuje.

– I różne, czasem śmieszne, czasem żałosne rzeczy związane m.in. ze zmianą wartości, światopoglądem czy rewolucją seksualną – wymienia.


Muzyka, której kosmici nie usłyszą

Spektakl "Złote płyty" jest wg jego twórcy "specyficznym mariażem teatru dramatycznego i muzycznego". – Wraz z dyrektorem Konradem Imielą myślimy, że jednak jest to musical: jest tej muzyki dużo, jest wokalnie wykonywana przez aktorów Capitolu na żywo – tłumaczy rozmówca Tomasza Miary. – Ta muzyka, to nie jest ta, która znalazła się na złotych płytach, ale muzyka z lat 70. Obrady komisji odbywały się w roku 1976, w związku z tym, muzyka, która pojawia się w spektaklu, to hity z tamtych lat – wyjaśnia.

– Mamy m.in. Led Zeppelin, Eltona Johna czy Nazareth, czyli wszystko to, czego kosmici  nie posłuchali. Bo na złotych płytach jako jeden z nielicznych przedstawicieli muzyki  XX wieku poleciał "Johnny Be Good" Chucka Berry’ego. Ten utwór też się w spektaklu pojawia – dodaje.

Przeczytaj także


Posłuchaj

8:59
"Złote płyty": nowa premiera w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Mateusz Pakuła (pomysłodawca i reżyser spektaklu "Złote płyty")
Data emisji: 1.02.2024
Godzina emisji: 14.14

pr

Polecane