Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego potwierdzają: w zdrowym ciele zdrowszy duch!

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego potwierdzają: w zdrowym ciele zdrowszy duch!
Badania przeprowadzone przez dr Tomasza Ligęzę z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego wykazały, że człowiek lepiej reaguje na bodźce pozytywne, a słabiej na negatywneFoto: Kostiantyn Voitenko/Shutterstock

Powszechnie znane przysłowia mówią, że "ruch to zdrowie" i że "w zdrowym ciele zdrowy duch". Ale czy na pewno? Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego próbują sprawdzić, czy rzeczywiście ruch pozytywnie wpływa na nasze dobre samopoczucie. Służyć temu ma połączenie ćwiczeń i testów dodatkowo monitorowane za pomocą specjalistycznego sprzętu.

  • Ruch powoduje zwiększenie produkcji tzw. hormonów szczęścia, czyli endorfin, redukuje także stres i napięcie nerwowe. Zwiększa zarazem sprawność mózgu poprzez sprzyjanie namnażaniu komórek nerwowych
  • Wg badań prowadzonych pod kierunkiem dr Tomasza Ligęzy z Instytutu Psychologii  UJ, wystarczy już jedna sesja ćwiczeń aerobowych, aby człowiek lepiej reagował na bodźce pozytywne, a słabiej na negatywne.
  • Okazuje się, że w przypadku osób cierpiących na depresję ćwiczenia fizyczne mogą być alternatywą dla terapii farmakologicznej bądź jej uzupełnieniem.

Porcja ćwiczeń = dobry nastrój

– Jak wiadomo, wysiłek pozytywnie wpływa na zdrowie. Często mówi się o nim w kontekście poprawy snu, obniżenia ciśnienia, obniżenia cholesterolu itd. Ale ostatnio coraz częściej zauważa się, że aktywność poprawia również nastrój i funkcjonowanie poznawcze, czyli ma wpływ na nasz stan mentalny. Działa pozytywnie zarówno na osoby zdrowe, jak i chore na depresję – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz Ligęza z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Jednak znacznie mniej uwagi poświęcono do tej pory ich wpływowi na reaktywność emocjonalną. A wziąwszy pod uwagę ogólny korzystny wpływ ćwiczeń na nastrój, można oczekiwać, że będą również korzystnie wpływać na tę zmienną – tłumaczy.

Stąd badania przeprowadzane w laboratorium Zakładu Psychofizjologii UJ – Sprawdzaliśmy, jak to wszystko wygląda u osób zdrowych i cierpiących na depresję, czy wysiłek wywołuje zmiany w postrzeganiu bodźców emocjonalnych – wyjaśnia.

Poprawa reaktywności mózgu

Badania zaczynają się od złożonego testu składającego się z opisywania obrazów. Potem następuje 30-minutowy etap jazdy na rowerze stacjonarnym, w trakcie którego są monitorowane funkcje organizmu, ale przede wszystkim – mózgu. Na zakończenie następuje kolejny test opisywania obrazków.

Takiemu testowi poddała się dziennikarka Paulina Guzowska z Polskiego Radia Kraków. Efekt? – Zdecydowana poprawa nastroju i zmiany w przetwarzaniu bodźców, a więc reaktywności emocjonalnej mózgu – ocenia dr Ligęza.

Osoby z depresją potrzebują więcej ćwiczeń

Okazuje się jednak, że u osób z depresją efekt ten był, wbrew oczekiwaniom badaczy, niewielki. Jak przypuszcza badacz, prawdopodobnie wynika to z tego, że te osoby mają ogólnie niższa reaktywność emocjonalną. – Pojedyncza sesja wysiłku nie jest więc w stanie odwrócić fizjologicznych zmian w mózgu, które odpowiadają za obniżoną reaktywność emocjonalną. Natomiast, bazując na innych badaniach, można przypuszczać, że trwający dłużej (np. kilkanaście sesji) program treningowy, spowodowałby wyraźne zmiany także w tym zakresie – wskazuje dr Ligęza.

Przeczytaj także


Posłuchaj

3:13
Ruch i ćwiczenia poprawiają nastrój. Także u osób z depresją (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr FiranRadosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Paulina Guzowska (Polskie Radio Kraków)
Data emisji: 21.12.2023
Godzina emisji: 7.10

PAP/pr/kul

Polecane