2019-12-05
Dwa miliony szczęśliwogodzin ze Stanisławem Bareją. Reżyser we wspomnieniach najbliższych
– Wyobraziłem sobie teorię szczęśliwego człowieka – jeżeli mój film zobaczy milion ludzi, to będzie dwa miliony szczęśliwogodzin. To więcej niż życie jednego człowieka. W ten sposób kręcąc jeden film stwarzałem jednego szczęśliwego człowieka od narodzin do śmierci. Wydaje mi się, że to dużo, bo ludzie na ogół nie są zbyt szczęśliwi – mówił Stanisław Bareja tuż po premierze swojego filmu "Miś", który miał okazać się jedną z najsłynniejszych polskich komedii.
Klub Trójki