2018-08-07
Andrzej Friszke: chwilę przed ogłoszeniem strajku powszechnego nastąpił dramatyczny moment
- Te setki czy tysiące strajkujących spędziło w Stoczni Gdańskiej trzy doby. Byli zmęczeni, brudni, głodni, chcieli wracać do rodzin. W związku z tym z wielką ulgą przyjęli, że ten strajk się kończy i mogą już wyjść. Zatrzymać tę falę nie było łatwo - mówił w Dwójce znany historyk.
Rzeczypospolite