2022-04-10
Wassermann: moją pierwszą myślą na wiadomość o śmierci taty było, że to nieodwracalne
- Przez wiele lat, od czasu pierwszej operacji w 1989 roku, żyłam w takim poczuciu, że wyrwaliśmy ojca z rąk śmierci. Jego stan był wtedy bardzo poważny. Ten lęk o jego zdrowie i życie został w nas, nie umieliśmy się go pozbyć. Ta walka do tej pory była jednak zawsze wygrana. W dniu katastrofy smoleńskiej pojawiła się myśl, że już nic i nikt nie cofnie tego faktu, że on nie żyje - mówiła w radiowej Jedynce Małgorzata Wassermann, córka śp. Zbigniewa Wassermanna.
Audycja specjalna