Co trzeba zrobić, by skrócić kolejki do lekarzy?
2013-12-10, 19:12 | aktualizacja 2013-12-10, 20:12
O tym dyskutują goście Beaty Michniewicz w "Pulsie Trójki": Sławomir Neumann wiceminister zdrowia z PO i Tomasz Latos z PiS - szef sejmowej komisji zdrowia.
Posłuchaj
- Aby poprawić dostęp do opieki zdrowotnej, trzeba zmienić dwie sprawy - mówi Tomasz Latos. - Po pierwsze musi być więcej pieniędzy w systemie ochrony zdrowia, a po drugie należy zmienić organizację tego systemu. Poseł PiS przypomniał, że minister finansów a także minister zdrowia nie zgodzili się na zwiększenie w budżecie o jeden miliard złotych, środków na ochronę zdrowia, czego domagał się NFZ. - Natomiast w kwestii organizacji - mówi Latos - to chociażby niesprawny system informatyczny, który miał działać ale jakoś działa niespecjalnie. Poseł PiS podkreśla, ze jego partia sprzeciwia się opieraniu ochrony zdrowia, na dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych i współpłaceniu przez pacjentów, co postuluje PO.
- Nie zgadzamy się z wyliczeniami, które przedstawia NFZ - mówi Sławomir Neumann, komentując fakt nieprzyznania Funduszowi dodatkowego miliarda złotych. Zdaniem wiceszefa resortu zdrowia wyliczenia te są nierzetelne. - Zarówno minister finansów jak i minister zdrowia odpowiadają, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, za wydawanie środków budżetowych - podkreśla Neumann. Jak twierdzi ministerstwo pracuje nad tym by zmniejszyć kolejki do lekarzy. - Chcemy do tego dojść w kilku krokach. (...) Po pierwsze zamierzamy przywrócić rolę lekarza rodzinnego, (...) należy też zmienić sposób płacenia za te usługi, tak by dawać pieniądze za efekty leczenia, a nie za to, że pacjent jest przypisany do danego lekarza. (...) Następnym ważnym elementem będzie informatyzacja. (...) Jej efekt będzie widoczny w lecie 2014 roku - obiecuje wiceminister zdrowia. Jego zdaniem, dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne będą konieczne. - PiS też miał je w swoich programach a teraz się z tego wycofuje - twierdzi Neumann.
mc