Japonia - unikatowe połączenie tradycji i nowoczesności. Zobacz galerię zdjęć!
2013-10-23, 13:10 | aktualizacja 2013-10-26, 15:10
- Podstawową zasadą japońskiego społeczeństwa jest bycie skromnym i niewystawanie poza szereg. Jest nawet takie powiedzenie: "wystający gwóźdź trzeba wbić” - mówiła Patrycja Yamaguchi, Polka od 12 lat mieszkająca w Japonii.
Posłuchaj
Patrycja Yamaguchi mówiła w audycji "Do południa" , że mieszkańcy Tokio oraz turyści odwiedzający to miasto spotykają się najczęściej przy pomniku psa Hachiko, przy stacji metra Shibuya. - To był piesek jednego z profesorów wykładających na Uniwersytecie Tokijskim. Codziennie przychodzili tutaj razem: profesor wsiadał do pociągu, a piesek wiernie czekał na niego, razem wracali do domu. Pewnego dnia profesor dostał ataku serca, zmarł i nie wrócił na Shibuya - opowiadała Katarzynie Borowieckiej . Hachiko czekał na przybycie swojego pana w tym samym miejscu nieprzerwanie prawie 10 lat.
Patrycja Yamaguchi podkreślała, że Japończycy to bardzo przyjazny i uprzejmy naród. Uwielbiają obcokrajowców i ciężko ich urazić, jednak będąc w Japonii, trzeba choć trochę rozumieć tamtejsze obyczaje.
- Najgorsze co można zrobić, to wejść w butach na matę Tatami, która jest tutaj święta. Do japońskiego domu wchodzimy zawsze bez butów - tłumaczyła rozmówczyni Katarzyny Borowieckiej. Kolejną gafą, którą można popełnić, jest wbicie pałeczek w ryż. - To jest rzecz, którą robi się dla zmarłych, więc jeżeli jesteśmy w restauracji, należy tego unikać - stwierdziła.
Jeszcze do niedawna Japonia była drugą potęgą gospodarczą na świecie. Dziś ten kraj boryka się problemami ekonomicznymi i wciąż liże rany po katastrofalnym tsunami roku 2011.
Dokąd zmierza Japonia? I czy Japończycy, podobnie jak to robili już wielokrotnie, kryzys przekują w sukces? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Rafałem Tomańskim , japonistą, dziennikarzem, autorem książki "Made in Japan".
Audycję przygotował i prowadził Paweł Drozd.
Na audycję "Do południa" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 9.00 do 12.00.
(pg)