V Maraton Karkonoski. Niezwykłe wyzwanie dla biegaczy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
V Maraton Karkonoski. Niezwykłe wyzwanie dla biegaczy
V Maraton Karkonoski wystartował w sobotę, 3 sierpnia, o godzinie 8.30.Foto: Fot.: Katarzyna Goleniewska

- Karkonosze mają bogatą historię i przyrodę, ale przede wszystkim są bardzo dostępne dla ludzi. Dzisiejszy dzień jest tego najlepszym przykładem, gdy w Karkonosze wbiega kilkaset maratończyków - mówi Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego.

Posłuchaj

Andrzej Raj: V Maraton Karkonoski to niezwykłe wyzwanie dla biegaczy (Markomania/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

W przyszłym roku Karkonoski Park Narodowy obchodzić będzie jubileusz 55 lat istnienia. - Bardzo się z tego cieszymy, dlatego, że chronimy coś, co jest naszym wspólnym dobrem. Karkonosze to góry wyjątkowe. Korzystajmy z tego piękna w sposób bardzo umiejętny i rozważny - podkreśla Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego.

Jako pierwszy V Maraton Karkonoski ukończył Mitja Kosovelj ze Słowenii z czasem 3:05, co oznacza, że rekord nie został pobity. Podobnie jak Bieg Piastów, maraton, ulokowany jest w miejscu szczególnym. - Szklarska Poręba, Dolny Śląsk, a nawet Polska może się tym chwalić. Dzięki lasom powietrze jest przewiane, nasycone żywicami, a w związku z tym, że jest tu dużo mokradeł, powietrze jest wilgotne, czyli gotowa inhalacja - wyjaśnia Julian Gozdowski, legenda Szklarskiej Poręby i Jakuszyc.

Podczas Mistrzostw Świata w Długodystansowym Biegu Górskim, Marek Niedźwiecki i Michał Olszański poprowadzą na żywo trójkowe audycje. To gratka nie tylko dla fanów III Programu Polskiego Radia, ale też miłośników dobrej muzyki i audycji sportowych. Zapraszamy do słuchania Trójki!

Organizator słynnego Biegu Piastów, podkreśla w rozmowie z Markiem Niedźwieckim, że do Jakuszyc przyjeżdżają zawodnicy nie tylko, by biegać. - Przyjeżdżają, by wzmocnić swój organizm, zdobyć trochę wytrzymałości. Trenują tu wioślarze, kajakarze - opowiada.

Przez lata Julian Gozdowski tworzył wspaniałe trasy na Polanie Jakuszyckiej. - Jesteśmy posiadaczami na Dolnym Śląsku jednych z najlepszych tras na świecie - mówi i jednocześnie zastrzega, że głównym powodem organizowania w Szklarskiej Porębie Pucharu Świata nie są trasy, a najlepszy zawodnik. - Justyna Kowalczyk zadecydowała o tym, że Puchar Świata mógł być na Dolnym Śląsku - przekonuje gość wyjazdowej "Markomanii".

Na "Markomanię" zapraszamy w każdą sobotę o godz. 9.00.

(ed)

Polecane