Autostop, czyli zwierzenia na czterech kółkach
- Podróżowanie autostopem stwarza idealną sytuację do zwierzeń. Mamy człowieka, który siłą rzeczy musi nas słuchać, bo jesteśmy razem zamknięci na niedużej przestrzeni, a z drugiej strony jest on osobą obcą - mówi Zuzanna Grębecka, antropolog kultury.
Foto: Fot.: Glow Images/East News
Zuzanna Grębecka, antropolog kultury podkreśla, że podróżując autostopem powinniśmy odwdzięczać się kierowcom pogawędką. - Najpierw rozmawia się o sprawach najprostszych: pogodzie, łapaniu stopa, a później, jak się złapie lepszy kontakt, można poruszyć jakieś inne tematy - mówi autostopowiczka, pani Justyna.
Kuba Tomajczyk, zwycięzca jednej z edycji Trójkowego Wielkiego Wyścigu, czyli autostopowej podróży po Europie na swojej trasie podróży miał 60 kierowców i wspólnie z nimi pokonał ok. 6000 tys. km. - Nie nazwałbym żadnego z tych kierowców mrukiem, jedyny problem, z powodu którego nie dochodziło między nami do rozbudowanej konwersacji, była bariera językowa - wspominał.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Wakacjo Leggins".
Do wysłuchania odcinków zapraszamy codziennie od poniedziałku do czwartku w porannym "Zapraszamy do Trójki" (godz. 6.00 - 9.00).
(pg)