102-letni maratończyk zakończy karierę?
Fauja Singh przygotowuje się do maratony w Hong Kongu. Jak zapowiada, ma to być jego ostatni start. Czy oby na pewno?
Foto: PAP/EPA/RAMINDER PAL SINGH
Fauja Singh uwielbia maratony, uważa że im dłuższy bieg tym lepszy. W kwietniu tego roku skończy 102 lata, a biegać zaczął mając 89 lat. Nazywany "Turbo Turbanem” sikh wspomina, że bieganie było dla niego sposobem na uporanie się z osobista tragedia. – Biegam przynajmniej 8 mil dziennie. Moje ciało jest już do tego przyzwyczajone i zaczynam czuć ból kiedy nie biegam – opowiada leciwy sportowiec.
Przepisu na długowieczność Fauja Singh nie ma, ale wierzy, że trzeba być szczęśliwym. – Trzeba wierzyć, że ludzie są dobrzy, pomagać im w miarę możliwości. Pomocna może być też dieta wg zasady żeby jeść po to, by żyć, a nie odwrotnie – dodał maratończyk, który w ubiegłym roku przebiebiegł królewski dystans w Londynie.
24 lutego Fauja Singh wystartuje w maratonie w Hong Kongu i ma to być zakończenie jego kariery maratończyka. Jak trenuje do biegu i czy na pewno odwiesi buty na kołek? Zapraszamy do wysłuchania nagrania, w którym także m.in. rozmowa z jego trenerem.
Historię maratończyka zbadała Natalia Grzeszczyk.
ei