Kuba Strzyczkowski: cały czas śpię na jachcie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kuba Strzyczkowski: cały czas śpię na jachcie
Kuba Strzyczkowski na jachcie Delphia TrójkaFoto: Fot.: Marcin Łukawski/PR

– Na jachcie Delphia Trójka jest jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia: prace bosmańskie, sprzątanie, mycie łódki, pakowanie – mówił dziennikarz Trójki, który samotnie opłynął Atlantyk.

Posłuchaj

Kuba Strzyczkowski: wciąż śpię na jachcie
+
Dodaj do playlisty
+

W niedzielę o godz. 2.37 czasu polskiego nasz śmiałek dopłynął do Gwadelupy na Karaibach. – Spełniłem marzenie, jeszcze kilka marzeń w zanadrzu mam. Ich realizacja to nie jest prosta sprawa, ale trzeba próbować. Mamy tylko jeden bilet na to życie – powiedział samotny żeglarz.
Kuba Strzyczkowski zdradził, że dziś wieczorem na jachcie Delphia Trójki odbędzie się przyjęcie "z szampanem w roli głównej". Dziennikarz przyznał, że marzy mu się... schabowy z ziemniakami i kapustką.

Jak przebiegał Rejs Kuby Strzyczkowskiego? - posłuchaj wszystkich relacji!

Śmiałek chwalił Marinę Pointe a Pitre przy której przycumowana jest Delphia Trójka. – To jest raj dla żeglarzy, po prostu mekka. Marina jest ogromna, bardzo rozległa, są tu jachty z całego świata – opowiadał. Kubie Strzyczkowskiemu podoba się także klimat Gwadelupy. – Panuje tu idealny klimat do życia. Nie ma tu wściekłych upałów, chociaż jest ciepło. Słońce świeci tu od czasu do czasu, bardzo często pada deszcz. To są takie krótkie, przelotne, ciepłe deszcze – opisywał.

Rejs "Szlakiem Kolumba" rozpoczął się 8 listopada w portugalskim porcie w Vilamoura, skąd Kuba Strzyczkowski wypłynął w towarzystwie załogi i mediów w kierunku Las Palmas. Stamtąd, po krótkim postoju, 14 listopada wyruszył w dalszą, samotną część rejsu w kierunku Małych Antyli i pokonał w 2 946 mil morskich.

Dziennikarz płynął na specjalnie przygotowanym dla niego jachcie typu Delphia 40.3 o imieniu "Delphia - Trójka". Cały rejs był szczegółowo relacjonowany, żeglarz codziennie łączył się z Trójką. - To pierwszy przypadek w historii Polskiego Radia - mówił trójkowy wilk morski, jak tylko zszedł na ląd.

W poniedziałek, 17 grudnia o godzinie 14.55 na warszawskim lotnisku im. F. Chopina koledzy z radiowej Trójki, Słuchacze i przyjaciele powitają powracającego samolotem Kubę Strzyczkowskiego. Trójka zaprasza do wzięcia udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu wszystkich Słuchaczy i zainteresowane redakcje.

Polecane