Kuba Strzyczkowski: mój charakter staje się coraz lepszy
2012-11-28, 17:11 | aktualizacja 2012-11-28, 17:11
Samotny żeglarz jest już za półmetkiem. - Do mety zostało mi około 1 200 mil morskich. Myślę, że za tydzień już powolutku, powolutku, będę wyglądał brzegu, upragnionej Gwadelupy - mówi Kuba Strzyczkowski.
Posłuchaj
Kuba Strzyczkowski osiągnął nowy rekord prędkości - przeszło 10 węzłów. - To mnie nie zaskakuje. Wiedziałem, że Delphia Trójka jest bardzo szybką łódką. Przekonałem się o tym zresztą podczas regat o Puchar Poloneza - mówi.
Dziennikarz zaznacza, że podczas samotnego rejsu przez Atlantyk jest bardzo ostrożny. - Ja tutaj płynę trochę zachowawczo, nie szarżuję. Jeśli mam do wyboru troszkę mniej żagla niż za dużo, to zawsze wybieram mniej - zapewnia.
Wszystkie relacje z rejsu można znaleźć na stronie rejskuby.polskieradio.pl >>>
Samotny żeglarz opowiada, że wokół niego niewiele się zmienia, bardzo rzadko w okolicy Delphi Trójki pojawiają się inne statki. - Jedyne, co się zmienia, to mój charakter, który robi się coraz lepszy - opowiada.
Zapraszamy do słuchania relacji z Rejsu Kuby na naszej antenie! Kolejne łączenie już w czwartek, 29 listopada, w porannym "Zapraszamy do Trójki" (07.00 - 08.00).