Fajerwerki z okazji pierwszego krzyku
2012-10-22, 17:10 | aktualizacja 2012-10-22, 19:10
To cud! Nie było tak strasznie. Dobrze, że to już koniec. Jak to możliwe? - to tylko niektóre z wypowiedzi matek zapytanych o pierwsze wrażenia po porodzie. Ich przeżycia i emocje na fotografiach próbuje pokazać Dominika Dzikowska.
Posłuchaj
Delikatny makijaż, fotografia, w końcu wystawa. - Chcemy tu na oddziale zrobić wystawę pokazującą, że my, kobiety jesteśmy w tej sytuacji razem. Choć każda przeżywa to na swój sposób, doświadczenie porodu nas łączy - opowiada fotografka, która od momentu urodzenia synka interesuje się przeżyciami związanymi z porodem.
Efektem tego zainteresowania jest projekt "Nasze narodziny" - akcja fotograficzna realizowana w jednym z warszawskich szpitali. - Nie przebiegłam nigdy maratonu, ale myślę, że biegacz przeżywa coś podobnego: ból, obiecywanie sobie, że "nigdy więcej", a na koniec olbrzymia satysfakcja - mówi Dominika Dzikowska.
W polskiej tradycji kobieta kupuje najdroższą suknię w życiu i pozuje do fotografii w dniu ślubu, natomiast narodziny dziecka nie są już postrzegane, jako coś bardzo niezwykłego, przełomowego. - Mam poczucie pewnej niewspółmierności - opowiada Dzikowska - Każda kobieta przeżywa poród jako niebywałe wydarzenie, a w szpitalu jest się tylko kolejną pacjentką. Ja bym chciała, żeby fajerwerki puszczano albo orkiestra grała, gdy dziecko się rodzi. Przecież to jest święto, a matki trzeba nosić na rękach!
Posłuchaj więcej trójkowych reportaży >>>
Jakie uczucia towarzyszą matkom, które z nich odbiją się na zdjęciach i czy dzięki "Naszym narodzinom" uda się 'odczarować' poród? Dowiesz się słuchając całego reportażu Hanny Bogoryja Zakrzewskiej "Marzenie o fanfarach".
Projekt Dominiki Dzikowskiej jest realizowany w ramach programu "Animatornia – biuro działań społeczno-kulturalnych" Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”, dzięki wsparciu finansowemu Miasta Stołecznego Warszawy.
"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.