Przekroczył granice? Sąd nad Skowrońskim
2012-10-15, 18:10 | aktualizacja 2012-10-15, 18:10
- Krzysztof Skowroński nie jest zbliżony do żadnej partii, natomiast ma określony światopogląd - mówiła w radiowej Trójce Janina Jankowska.
Posłuchaj
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich podzielone. Grupa jego członków wciąż domaga się dymisji prezesa Krzysztofa Skowrońskiego. Jego krytycy mówią, że powinien ustąpić dlatego, że poprowadził debatę ekonomistów organizowaną przez PiS, a później moderował konferencję prasową kandydata PiS na premiera. Sam Skowroński nie zamierza rezygnować ze stanowiska i ma poparcie części środowiska.
- Skowroński absolutnie nie ma związku z żadnymi partiami - mówiła w "Pulsie Trójki" Janina Jankowska. Dziennikarka podkreśliła, że chce, aby SDP było organizacją o bardzo wysokim prestiżu, gdzie spotykają się ludzie o różnych poglądach. - Krzysztof Skowroński nie jest zbliżony do żadnej partii, natomiast ma określony światopogląd, ale to jest cechą współczesnych dziennikarzy - uważa Jankowska. Zdaniem dziennikarki, Skowroński nie naruszył zasad etyki zawodowej. Janina Jankowska zwróciła także uwagę, że prezes SDP chce sam poddać się ocenie sądu dziennikarskiego.
Z Janiną Janowską nie zgadza się Bartosz Ławski. Sekretarz warszawskiego oddziału SDP mówił w Trójce, że Skowroński w momencie, gdy został prezesem stowarzyszenia powinien zostawić swoje poglądy w szatni. Ławski zaznaczył, że SDP musi być organizacją całkowicie apolityczną. - My powinniśmy dbać o całe środowisko dziennikarskie, o jakość mediów, o wysokie standardy. Uważamy, że wiązanie się z jakąkolwiek siłą polityczną bez względu na to, czy jest to siła obecnie rządząca czy opozycyjna po prostu źle wpływa na wiarygodność stowarzyszenia jako organizacji, która ma po prostu inne zadania. W naszej opinii prezes złamał kodeks etyki dziennikarskiej - mówił Ławski.