Prawda, dreszcze, los człowieka - Paktofonika
2012-09-12, 21:09 | aktualizacja 2012-09-29, 17:09
- Możemy zobaczyć w tym filmie, jak bardzo zmieniła się Polska, a zarazem jak uniwersalne są wciąż teksty Magika i Paktofoniki - stwierdził dziennikarz muzyczny Hirek Wrona w debacie, która odbyła się po przedpremierowym pokazie obrazu "Jesteś Bogiem" w Trójce.
Posłuchaj
- Bardzo się tego filmu bałem - powiedział tuż po seansie Hirek Wrona - Teraz jednak czuję wielką ulgę z trzech powodów. Po pierwsze przypomniało mi się, jak pracowałem przy pierwszym koncercie Hip-hop Opole, który odbył się zaledwie 5 miesięcy po śmierci Magika. Przed festiwalem mówiło się o tym jako o koncercie podwyższonego ryzyka, ale, gdy chłopcy z Paktofoniki wykonali "Jestem Bogiem", wszystkim ciarki przeszły po plecach. Zdałem sobie wtedy sprawę, jaką siłę ma ta piosenka. Są utwory, które stają się kultowe, i wystarczy nagrać jedną taką piosenkę, by samemu stać się kultowym.
Nie bez powodu tytuł utworu stał się jednocześnie - w lekko zmienionej formie - tytułem pełnometrażowego filmu o zespole, którego reżyserii podjął się Leszek Dawid.
Paweł Sito, dyrektor programowy Radiostacji z czasów debiutu PFK dodał, że - sądząc z reakcji publiczności - obraz "Jesteś Bogiem" niesamowicie porusza widza. - Dreszcze, o których mówi Hirek, pojawiają się w różnych momentach. Być może dlatego sam scenariusz, zanim został sfilmowany, do niektórych nie przemawiał, nie dawał poznać, jak ważna to historia i jak bardzo nie jest to wyłącznie historia zespołu hip-hopowego. Bardzo, bardzo współczesny film - powiedział, odwołując się do publikacji "Paktofonika - Przewodnik Krytyki Politycznej" z 2008 roku, obejmującej scenariusz autorstwa Macieja Pisuka o ostatnich latach życia Piotra Łuszcza - Magika. Podczas spotkania w Studiu im. Agnieszki Osieckiej Sito opowiadał także o pierwszym kontakcie z muzyką Paktofoniki i rozczarowaniu, że nigdy nie pozna Magika.
Zdaniem współproducenta filmu Wojciecha Kabarowskiego "Jesteś Bogiem" nie miałby takiego kształtu, gdyby nie ścisła współpraca z członkami Paktofoniki, Rahimem i Fokusem. - Dużo dał nam długi czas realizacji. Ludzie mogli się poznawać, słuchać, ćwiczyć. Chcieliśmy pokazać czasy, w których żyli ci ludzie, rówieśnicy naszego kapitalizmu. Ich życie, mimo sukcesu płyty, się nie zmieniło; liczyło się dla nas to pokolenie, a także Śląsk - wyjaśnił w rozmowie z Agnieszką Szydłowską.
Odwołania do środowiska są szczególnie widoczne w tekstach Lidii Ostałowskiej, reportażystki, która dużo czasu spędziła z członkami zespołu, ich przyjaciółmi i rodzinami (reportaż można znaleźć w książce "Bolało jeszcze bardziej") i Macieja Pisuka, autora scenariusza. O swoich przeżyciach opowiedzieli Michałowi Nogasiowi, a fragmenty tych rozmów znajdziesz także w nagraniu audycji.
Dwa pozostałe powody, które sprawiły, że Hirek Wrona poczuł ulgę, oglądając film, potwierdziła trójkowa publiczność. Po pierwsze historia Magika jest bliska wielu ludziom znajdującym się w podobnej do niego sytuacji; niejeden w jego postaci odnajduje samego siebie. Po drugie film nie gloryfikuje Paktofoniki jako najważniejszego zespołu kultury hip-hop. - Kluczowym wątkiem filmu jest kwestia relacji międzyludzkich. Tego, by po prostu ze sobą rozmawiać - podsumowuje Wrona.
Specjalny pokaz filmu "Jesteś Bogiem" w Trójce stał się możliwy dzięki pomocy Centrum Kultury Katowice , Studia Filmowego Kadr i dystrybutora obrazu - firmy Kino Świat. Dziękujemy i zapraszamy do kin!
Dlaczego od napisania scenariusza do realizacji filmu minęło tak dużo czasu? Na czym polega wartość historyczna filmu? Co ma z nim wspólnego reporterka Lidia Ostałowska? Wysłuchaj całej rozmowy, w której głos mieli także słuchacze Trójki!