Od smródki do czystej rzeki
- Wiele mówi się o ochronie przyrody, o tym, by dbać o środowisko. Ale gdy zagrożone jest konkretne miejsce doświadczamy bezradności, myślimy, że nic nie możemy zrobić. W trakcie naszej akcji odkryłyśmy, że zaangażowanie każdej osoby ma znaczenie - mówią członkinie Stowarzyszenia Kobiet Dakini, które ratują mazurskie jeziora.
Leśne jezioro, które ratuje Stowarzyszenie Kobiet DAKINI
Foto: fot. badzkropla.pl
Dorota Traut wraz z mężem w lasach Warmii prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. - Jakieś 5 lat temu nasze jezioro zaczęło umierać. Była ostra zima i gdy puściły lody okazało się, że nie ma ryb, a poziom wody radykalnie spadł - wspomina.
Monika Jóźwiak i Aissa Zakrzewska ze Stowarzyszenia Kobiet DAKINI opowiadają, że - jako stałe bywalczynie Pupek, gdzie co roku odbywają się warsztaty dla kobiet - nie mogły pozwolić, by zbiornik zanikł. - Nic nie wiedziałyśmy o ratowaniu jezior, więc po prosto zaczerpnęłyśmy wody do butelki i przywiozłyśmy do zbadania w Warszawie - opowiadają. Prócz zbyt wysokiego poziomu fosforu i azotu pierwsze badania nie wskazały sposobu działania. Nadzieja powróciła, gdy do akcji włączył się dr Michał Łopata z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Jeden człowiek dla takiego przedsięwzięcia to za mało, członkinie DAKINI zorganizowały więc całą akcję ratowania jezior - "Bądź kroplą", angażując w nią społeczności okolicznych gmin i artystów.
Aktywistki są przekonane, że najwięcej zależy od lokalnych społeczności, od zaangażowania mieszkańców. - Jest mnóstwo miejsc w Polsce, w których są małe rzeczki popularnie zwane smródkami. I gdyby mieszkańcy zdecydowali - jak my - to będzie czysta rzeczka, to oni mogą to zrobić.
Ale nie wszyscy są z takich działań zadowoleni ...
Jak sytuacja wygląda dziś i czy planowane są kolejne akcje? Wysłuchaj całego reportażu Hanny Bogoryja Zakrzewskiej "Co może kropla", w którym wypowiadali się także: sołtys wsi Pupki Jarosław Elżbieciak , Wojciech Giecko - wójt gminy Jonkowo oraz członkinie Stowarzyszenia.
W reportażu wykorzystano niezwykłe nagrania odgłosów lasu nocą nad jeziorem w Pupkach. Ich autorem jest Paweł Boratyński.
"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.