Mietek Szcześniak nagrywa drugą amerykańską płytę!
2012-05-21, 14:05 | aktualizacja 2012-05-22, 18:05
- Jestem ekscentrycznym szwajcarskim wynalazcą zegarka z sera, który, nie wiedzieć czemu, chciałby wejść do Unii - zadeklarował w Trójkowej "Markomanii" znakomity polski wokalista.
Posłuchaj
Chodzi oczywiście o jubileuszowy spektakl "Trójka do potęgi", w którym zagrał również Marek Niedźwiecki. - Nigdy nie brałem udziału w tego typu projekcie. Tak wielu muzyków, celebrytów, dziennikarzy po prostu chce uczcić pięćdziesięciolecie Trójki - mówi Mietek Szcześniak gospodarzowi "Markomanii". - Do tego sala jest wypełniona po brzegi, a każde przedstawienie kończy się owacją na stojąco.
"Trójka do potęgi" nie jest jednak najbardziej niezwykłą sprawą, jaka spotkała mistrza polskiego soulu w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach. Otóż nagrał on anglojęzyczną płytę "Signs" z Wendy Waldman, współautorką "Save the Best For Last", światowego hitu Vanessy Williams z lat 90. Dodatkowo artystyczna partnerka Szcześniaka zaprosiła do współpracy czołowych amerykańskich artystów z kręgu czarnej muzyki, nie wyłączając gospelowego Life Choir, który kiedyś występował z samą Arethą Franklin.
- Nigdy o to nie zabiegałem. Wciąż miewam wrażenie, że to jakiś żart - nie ukrywa swej radości Mietek Szcześniak. - Co istotne, Wendy jest szanowanym znawcą amerykańskiej tradycji muzycznej. Nasze piosenki zostały więc napisane, tak jakby powstały dawno temu. To kwestia formy, instrumentarium, odpowiedniej konstrukcji tekstu. Okazuje się, że w Polsce nie mamy o tym pojęcia.
Waldman i Szcześniak poznali się ponad cztery lata temu w Warszawie. Amerykanka przyleciała nad Wisłę, by wziąć udział w projekcie "Poland... Why Not", w ramach którego znani twórcy z Zachodu (pisujący dla Whitney Houston, Barbary Streisand, czy Celine Dion) spotkali najlepszych polskich artystów i razem z nimi pracowali. Między Wendy i Mietkiem wytworzyła się szczególna więź, która przekształciła się w trwającą dwa lata współpracę. Tak powstało 30 zupełnie nowych piosenek, z których część trafiła na krążek "Signs", a które Artyści zaprezentowali w Muzycznym Studiu Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej. Zobacz wideo z koncertu >>