"Janosikowe” zamienia bogaczy w żebraków
2012-02-07, 15:02 | aktualizacja 2012-02-09, 08:02
– Mazowsze dwa lata temu po zapłaceniu "janosikowego" spadało z pierwszego na ostatnie miejsce w rankingu województw – mówi Rafał Szczepański z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop janosikowe”.
Posłuchaj
Gospodarne polskie samorządy płacą rocznie miliardy "janosikowego". Pod takim hasłem powstał Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop janosikowe". – Nie chcemy zlikwidować tego swoistego podatku, chcemy go zreformować, obniżyć. Nie występujemy przeciwko likwidacji mechanizmu solidaryzmu, ponieważ uważamy, że trzeba pomagać samorządom, które są biedniejsze, ale nie w taki sposób, jak to się dzieje teraz – tłumaczy Rafał Szczepański.
Gość Trójki wyjaśnia, że projekt ustawy komitetu przewiduje 20 procentowe obniżenie "janosikowego", uczciwe jego wyliczenie i przeznaczanie na konkretne cele modernizacyjne, inwestycyjne i społeczne.
Prof. Michał Kulesza, współtwórca reformy administracyjnej, uważa, że "janosikowego" nie należy likwidować, bo jest on bardzo ważnym elementem solidarności terytorialnej. – Natomiast mechanizm finansowy "janosikowego" jest zdecydowanie niedobry i powinien być zdecydowanie spłaszczony. Należy brać pod uwagę dane nie za ostatni rok, tylko za ostatnich parę lat – przekonuje.
Z profesorem zgadza się Ligia Krajewska (PO). – Będę starała się przekonywać posłów by pracować nad tym systemem, który będzie bardziej sprawiedliwy dla wszystkich – deklaruje posłanka.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.
(pg)
Audycja powstała w ramach akcji "Stop kryzysowi!".
Więcej o wszystkim, co w związku z kryzysem warto wiedzieć, znajdziecie w serwisie "Stop kryzysowi!". W naszym konkursie rysunkowym do wygrania iPad.