Niezależnie od ACTA trzeba zmienić polskie prawo
2012-02-06, 19:02 | aktualizacja 2012-02-06, 19:02
Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO): Kiedy uchwalaliśmy naszą Ustawę o prawach autorskich i prawie pokrewnym był 1994 rok, nie było internetu. Dziś mamy XXI wiek i czy ACTA będzie przyjęte, czy nie, prawo trzeba dostosować do obecnych czasów.
Posłuchaj
Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) i Mieczysław Golba (SP) podkreślają, że ACTA jest umową handlową i trzeba przeprowadzić symulację ile na niej zyskają bądź stracą polscy twórcy.
Iwona Śledzińska-Katarasińska, przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu jest zdania, że taka analiza powinna być przeprowadzona przez cztery resorty w rządzie i cztery komisje sejmowe. - Komisja Gospodarki, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, moja komisja oraz komisja posła Golby powinny być w tą sprawę zaangażowane - przyznała. Posłanka Platformy Obywatelskiej nie ma wątpliwości, że umowa ACTA niesie korzyści dla polskich twórców i polskich firm.
Dziś w Kancelarii Premiera odbywa się debata ws. ACTA. Zapoznaj się z jej przebiegiem >>
Zdaniem przewodniczącego Komisji Innowacji i Nowoczesnych Technologii Mieczysława Golby źle się stało, że rząd podpisał umowę dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi (ACTA). - Trzeba pamiętać, że Polska, podpisując się pod tym dokumentem 26 stycznia br., została zobowiązana do zmiany prawa tak, by było ono zgodne z ACTA. Dojdzie do tego, że urzędnik ze Stanów Zjednoczonych będzie decydował poza systemem sprawiedliwości USA i Polski o tym, czy ktoś jest winny, czy nie. Polskie firmy stracą i straci polska gospodarka, przykro, że dziś Ministerstwo Gospodarki śpi - podkreślił.
Więcej dowiesz się słuchając całego "Pulsu Trójki, 6 lutego 2012", którą przygotował i prowadził Damian Kwiek.
Polski rząd podjął 3 lutego decyzję o wstrzymaniu procesu ratyfikacji ACTA. Podobnie, 6 lutego, zadecydował rząd Czech.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(asz)