Ufam polskim ekspertom
2012-01-16, 18:01 | aktualizacja 2012-01-16, 18:01
Łukasz Abgarowicz (PO): Dotychczasowe błędy w różnych ustaleniach dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem wynikały z ogromnej presji na jak najszybsze publikowanie wyników. Dopiero polska polska prokuratura prowadzi działania w sposób spokojny i precyzyjny.
Posłuchaj
Prokuratura udostępniła nowy odczyt stenogramów z czarnych skrzynek Tu 154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Przypomnijmy, że według raportu MAK gen. Błasik był w kokpicie, dziś ogłoszono, że według ekspertów Instytutu Ekspertyz Sądowych z Krakowa "nie ma danych świadczących o tym, że gen. Błasik był w kabinie pilotów".
- Obawiam się, że naruszanie procedur celem zrealizowania zadania było standardem w 36. specpułku i 10 kwietnia zawiniły błędy szkolenia. Piloci podjęli zbyt wielkie ryzyko, ale jestem przekonany, że nie byli go w pełni świadomi, a tym bardziej, że nikt nie wywierał na nich nacisku - powiedział senator Łukasz Abgarowicz (PO).
Zgodził się z wyrażoną dziś przez prokuratorów opinią, że te ustalenia nie wpływają na śledztwo, jako całość.
Odmiennego zdania jest poseł Zbigniew Girzyński (PiS). - Proszę sobie przypomnieć, że raport komisji Jerzego Milelra podał trzy przyczyny katastrofy: pogodę, błędy na wieży i błędy załogi, a dokładnie nieprawidłowe odczytywanie załogi przez gen. Błasika. Dziś już wiemy, w myśl ustaleń prokuratury, że tego błędu nie było - zauważył.
Wyraził nadzieję, że premier Donald Tusk i prezydent Bronisław Komorowski przeproszą Ewę Błasik.
Politycy zgodzili się, że powinno nastapić medialne odkłamanie doniesień raportu MAK dotyczących "pijanego polskiego generała wywierającego naciski".
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(asz)