Święta z supermarketu kontra Betlejem

- Zatraciliśmy coś szalenie istotnego, co kryło się w przygotowaniach. Dziś mamy Święta kupione, gotowe. Dawniej było wiadomo, że sukces musi być poprzedzony wysiłkiem - mówi psycholog Tomek Jamroziak.

Święta z supermarketu kontra Betlejem

Nie warto kupować najtańszego sprzętu. Lepiej zainwestować w coś droższego, ale dobrej jakości

Foto: Glow Images/East News

"Instrukcji obsługi człowieka", 22 grudnia 2011
+
Dodaj do playlisty
+

- A przecież w Święta potrzeba posprzątać dom, uporządkować różne sprawy, nalepić pierogów, nakryć stół, ubrać choinkę, zaczekać na pierwszą gwiazdkę i wieczerzę. Tak było dawniej i było to wydarzenie szczególne - mówi w Trójce Tomek Jamroziak.

Psycholog podkreśla, że odkąd rzeczy, które dawniej wymagały pracy, dostępne są bardzo łatwo, zatraciliśmy istotę rytuałów.

Symbolika Betlejem niesie z sobą prostotę, otwartość, gotowość na przyjęcie drugiej osoby i dawanie siebie takimi, jakimi jesteśmy. - Myślę, że dużą wartością w tej chwili jest czas i uwaga, my sobie ich nie poświęcamy, nie ma czasu na wymianę i refleksję - dodał.

Tymczasem Wigilia to czas na naukę budowania relacji.

 

Na czym polegają wigilie składkowe i jakie znaczenie mają prezenty dowiesz się słuchając całej "Instrukcji obsługi człowieka, 22 grudnia 2011".

Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 10.45. Zapraszamy.

(asz)