Wielka miłość z moskiewskiego targowiska
2011-10-27, 08:10 | aktualizacja 2011-10-27, 08:10
- Kocham Rosję, swoje pochodzenie, piękną Syberię. Przez miłość kocha się wszystko, co związane z tą osobą – opowiada pani Tatiana, bohaterka reportażu "Na jagody" Grażyny Wielowieyskiej.
Posłuchaj
Dzieciństwo – najwspanialsze, jakie można sobie wyobrazić – spędziła na Syberii. Kiedy miała 18 lat, marzyła, że zostanie fryzjerką w Moskwie. Po wakacjach miała rozpocząć szkołę, ale poszła sprzedawać jagody na targ i wszystko potoczyło się inaczej… Na targowisku podszedł do niej mężczyzna i powiedział, że kupi dwa wiadra jagód, ale ich nie weźmie. Chce, by w zamian spotkała się z nim w kawiarni.
Mężczyzna był Polakiem, biznesmenem z Sopotu. Pomyślała wtedy "Po co mi ta zagranica?", ale zrezygnowała z marzeń o zostaniu najlepszą fryzjerką w Moskwie i wybrała miłość. I choć, jak to czasem bywa w dużych interesach, on nagle stracił firmę, postanowili, już razem, zacząć od nowa. – Wszystko stracił w Rosji, ale miał mnie – opowiada pani Tatiana, która wiosną tego roku odebrała w Dworze Artusa statuetkę kobiety sukcesu. Wielka polsko-rosyjska miłość towarzyszy im od przeszło 20 lat.
Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu Grażyny Wielowieyskiej "Na jagody".
"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
(ed)