Potrenuj, zanim coś chlapniesz
- U wielu ludzi słowo często wyprzedza myśl i żałujemy tych wypowiedzianych zbyt pochopnie. Obwiniamy się później o przykre wypowiedzi, a wystarczyło potrenować... - mówi aktorka Agnieszka Borowiec.
Foto: Glow Images/East News
- Od około 6 roku życia ludzie wypracowują sobie w mózgu połączenie między płatami przedczołowymi, w których mieści się nasza inteligencja a układem emocjonalnym, który właśnie wypycha z nas różne słowa - wyjaśnia aktorka i logopedka Agnieszka Borowiec.
Ponieważ słowa podążają za emocją, a te bywają chwilowe, musimy nauczyć się powstrzymywać swoje wypowiedzi. Ten sam trening dotyczy sytuacji przeciwnej, jeśli ktoś ma problem z wyrażaniem emocji. - Zachęcanie "powiedz do mnie, nazwij to, co myślisz" może z czasem przynieść elastyczność w mówieniu - wyjaśnia w rozmowie z Grażyną Dobroń.
Trzeba przede wszystkim popracować nad skupieniem i nie obawiać się, że zmiana sposobu mówienia wpłynie negatywnie na naszą osobowość.
Dlaczego przejęzyczenia i słowne gafy zostały nazwane spuneryzmami dowiesz się słuchając całej audycji "Instrukcja obsługi człowieka, 26 października 2011".
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(asz)