Pisanie o Holocauście to mój obowiązek

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pisanie o Holocauście to mój obowiązek
Henryk Grynberg Foto: Andrzej Rybczyński

- Obowiązek ten wynika z mojego życiorysu i zdaję sobie sprawę, że to, co robię, jest absolutnie potrzebne – mówił w "Klubie Trójki" Henryk Grynberg, pisarz i poeta.

Posłuchaj

"Klub Trójki", 29 września 2011
+
Dodaj do playlisty
+

Henryk Grynberg podkreślił, że podczas gdy w swojej prozie koncentruje się na bardzo szczególnym wydarzeniu, jakim był Holocaust, to w swoich wierszach porusza tematykę ponad żydowską. - Jeśli chodzi o poezję to należę do szerokiej szerzy poetów i każdy z nich mógłby pisać takiego rodzaju wiersze, bo opisuję doświadczenia rzeczywiście ogólnoludzkie, wspólne. W prozie natomiast piszę o takich doświadczeniach, których inni ludzie nie znają i mnie się zdaje, że dlatego moja proza zwraca uwagę, a poezja raczej mniej – tłumaczył.

Henryk Grynberg jest twórcą jednego języka (polskiego) i trzech kultur – żydowskiej, polskiej i amerykańskiej.  -  Mnie traktowano raz jako Żyda, raz jako Polaka, raz mnie przekonywano, że powinienem być Żydem, raz że Polakiem. I ja to jako młody człowiek akceptowałem i uważałem, że to jest normalne, dopiero, kiedy dojrzałem umysłowo, spojrzałem na to wstecz, stwierdziłem, że to jest szaleństwo, żeby jeden człowiek musiał oscylować  w taki sposób między tożsamościami, kulturami – opowiadał gość "Klubu Trójki".

Pisarz, z perspektywy czasu, uważa, że to dobrze, że należy do tak wielu kultur.  - To jest dobre dla pisarza, dla każdego twórcy – życie na pograniczu i niecałkowite utożsamianie się z jedną stroną, a utożsamianie się z kilkoma. To jest bardziej interesujące, ma się inną perspektywę. Widzi się troszkę więcej, niż ci, którzy należą tylko do jednego świata – mówił autor opublikowanego właśnie "Pamiętnika".

"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku po 21:00.

(pg)

Polecane