Mąż, żonka i wspólna kieszonka
2011-09-24, 09:09 | aktualizacja 2011-09-24, 09:09
Większość młodych małżeństw ma podobne finansowe dylematy: jak oszczędzać, kiedy nie ma z czego, jak szukać oszczędności we wspólnym domowym budżecie.
Posłuchaj
- Jeszcze przed ślubem było dla nas oczywiste, że będziemy mieć wspólne pieniądze i tak było od początku naszego małżeństwa - mówi bohaterka reportażu. Przyznaje jednak, że wspólne konto wymagało zrezygnowania z siebie, współpracy i dużego zaufania do partnera.
Jeden z mężczyzn wypowiadających się w reportażu twierdzi, że podejście do pieniądza jest papierkiem lakmusowym relacji w małżeństwie. - Oddzielne konta przywoływałby mi na myśl, że mamy tajemnice między sobą, a po drugie, że żyjemy oddzielnie. To byłoby w pewien sposób przykre. Jeżeli ma się wspólne łóżko, to wspólne konto nie jest już żadnym problemem - przekonuje.
Młoda małżonka twierdzi, że razem z mężem wspierają się w trudnych sytuacjach. - Tworzymy ekipę, raz jest tak, że mi się wiedzie finansowe lepiej, raz jemu. Razem działamy i jeżeli on osiąga jakieś korzyści na polu zawodowym, to dlatego, że o pewne rzeczy nie musi się martwić, bo robię je ja. Jakby musiał sobie wynająć nianię czy przez pół dnia pilnować dzieci, to by nie mógł robić tego, co robi i tyle zarabiać. Także ja nie czuję, że on mnie utrzymuje, to są dochody nasze - mówi.
Reportaż "Mąż, żonka i wspólna kieszonka" przygotowała Ewelina Karpacz-Oboładze.
Reportaży na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godzinie 18.15.
(pg)