Uwaga, jedzie polski kierowca

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Uwaga, jedzie polski kierowca
DrogaFoto: sxc.hu/public domain

Z jednej strony: coraz lepsze samochody wyposażone w systemy antypoślizgowe, strefy zgniotu i dużo poduszek powietrznych. Z drugiej: niefrasobliwość kierowców przejawiająca się w różnych, czasem bardzo dziwnych, zachowaniach.

Posłuchaj

"Klub Trójki o bezpieczeństwie na polskich drogach, 16 sierpnia"
+
Dodaj do playlisty
+

Piotr Wróblewski, instruktor jazdy sportowej, podkreślił, że im lepszy samochód, tym wyżej Polacy oceniają swoje umiejętności prowadzenia samochodu. – Mamy dziś do dyspozycji więcej urządzeń wspomagających niż 30 lat temu, ale jeździmy proporcjonalnie szybciej, zatem skutki wypadków są podobne - wyjaśnił w "Klubie Trójki".

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podała, że w 2010 roku na polskich drogach zginęło aż o 670 osób mniej niż rok wcześniej, wciąż jednak jesteśmy w europejskiej czołówce pod względem liczby ofiar śmiertelnych.

 

Zgubny brak skupienia

Kierowca rozmawiający przez telefon to już powszechny widok. Często zobaczyć można także kobietę nakładającą makijaż, otwierającą torebkę albo - już niezależnie od płci - kierowcę piszącego sms.

– Brak skupienia gubi kierowców. Co z tego, że  ktoś ćwiczył poślizgi czy jazdę w trudnych warunkach, jeśli w trakcie jazdy przygląda się billboardom, kłóci z pasażerami albo wyciąga butelkę spod pedałów? - powiedział z naciskiem Piotr Wróblewski.

 

Prędkość kontra sprawność

Goście Dariusza Bugalskiego zgodnie przyznali, że na ogólny stan bezpieczeństwa na polskich drogach wpływ ma wiele czynników. Ale chyba najbardziej lekceważonym z nich jest stan techniczny aut.

- Nie mamy wiarygodnych danych dotyczących wpływu sprawności aut na liczbę wypadków, bo tego się po prostu nie bada. Gdy dochodzi do zderzenia, policjantom szybciej i łatwiej jest wpisać jako przyczynę nadmierną prędkość - powiedział Kadelski.

Same za siebie mówią liczby: maksymalna kwota mandatu za przekroczenie prędkości to 500 zł; za zły stan techniczny bądź brak aktualnego badania – jedynie 50 zł. Policja często mierzy prędkość, rzadko zatrzymuje auta, które przekraczają dopuszczalne normy emisji gazów i prawie nigdy kieruje samochody na badanie zawieszenia.

 

Jaki wpływ na umiejętności kierowców mają gry komputerowe? Jakich zasad przestrzegać, jadąc na wybojach i mokrych liściach? Odpowiedzi na te pytania usłyszysz w "Klubie Trójki o bezpieczeństwie na polskich drogach".

 

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku po 21:00.

(asz)

Polecane