Tylko połowa Polaków głosuje
Andrzej Halicki (PO): należy zapytać dlaczego Polacy nie podejmują uczestnictwa w wyborach.
Andrzej Halicki
Foto: PRSA
Polacy, którzy nie chodzą na wybory wydają się być kluczowym elektoratem. Sumując wszystkie wybory od 1989 roku, średnio nie głosuje ponad 51 procent z nas. Jak, albo czy, partie próbują zdobyć tych wyborców?
Andrzej Halicki, przewodniczący mazowieckiej PO, powiedział w "Pulsie Trójki", że należy zapytać dlaczego Polacy nie podejmują uczestnictwa w wyborach. – To może być świadoma decyzja, a może być też tak, że niektórzy po prostu nie mogą dotrzeć do lokalu wyborczego. Dlatego tak ważne były zmiany w prawie wyborczym, które w tym roku dają możliwość zagłosowania ponad milionowi osób – powiedział Halicki.
Tomasz Poręba, szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że wszystkie akcje profrekwencyjne powinny być prowadzone uczciwie. Jego zdaniem w 2007 roku kampania "Idź zmień Polskę" uderzała w rząd Jarosława Kaczyńskiego.
Andrzej Halicki powiedział, że największą frekwencją cieszą się wybory prezydenckie. Jego zdaniem to kwestia prestiżu i konkretnych nazwisk. – Wybory parlamentarne i lokalne nie budzą już takich emocji – dodał Halicki.
O tym jak partie zamierzają walczyć o "biernych wyborców" dowiesz się słuchając audycji.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.