"Wydalony" wystawia widza na próbę

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Wydalony" wystawia widza na próbę

- To film do przeżywania, najważniejszy jest w nim obraz i możliwość wielu interpretacji - powiedział Maciej Melecki, autor scenariusza.

Posłuchaj

"Fajny film, wczoraj widziałem" - rozmowa z Maciejem Meleckim, autorem scenariusza do filmu "Wydalony".
+
Dodaj do playlisty
+

Na narrację filmu składa się wyłącznie monotonna wędrówka bohatera, który nie przejawia żadnej ochoty do działania. Jest niemal całkowicie bierny, nie chce wpływać na bieg wydarzeń, lecz im się poddawać.

Adam Sikora, debiutujący reżyser, sprawdza granice znaczenia niemych obrazów, wystawia widza na próbę, zmusza go do współodczuwania trudów codziennej egzystencji.

- Nie ma tu wyrazistej fabuły, są tu przede wszystkim sugestywne obrazy i, co ciekawe, jest to film bez dialogów, choć pojawiają się dwa mikrowiersze, które mają delikatnie ukierunkować percepcję widza - wyjaśnił Maciej Melecki w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.

Scenarzysta wyjaśnia, że inspirował się opowiadaniami Samuela Becketta. - Akcja w jego prozie odbywa się w myślach bohatera. Chcieliśmy skoncentrować się w naszym filmie na akatorskiej grze na tyle sugestywnie, aby zrezygnować z języka werbalnego - opowiadał Maciej Melecki.

Posłuchaj, co na temat filmu mówią odtwórca głownej roli Krzysztof Siwczyk oraz autor scenariusza Maciej Melecki:

 

"Wydalony" to debiut reżyserski młodego operatora Adama Sikory. To wciąż film festiwalowy, ponieważ nie miał do tej pory swojej oficjalnej premiery. Można było go zobaczyć rok temu podczas wrocławskiego festiwalu Era Nowe Horyzonty, a także na konkursach międzynarodowych w Argentynie i w Rosji.

Więcej o wydarzeniach na 12. Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu oraz listę trójkowych relacji można znaleźć tu.

(aw)

Polecane