Andrzej Lepper potrafił pociągnąć za sobą tłumy
2011-08-05, 18:08 | aktualizacja 2011-08-05, 18:08
Andrzej Smirnow (PO): To jedna z najbardziej charakterystcznych postaci okresu budowy nowej rzeczywistości w Polsce. Bardzo kontrowersyjna, a jednocześnie jedna z najbardziej znanych.
Posłuchaj
Andrzej Smirnow podkreślił, że informacja o śmierci polityka jest szokująca i może skłaniać do refleksji, ale nie powinna wpłynąć na przebieg kampanii wyborczej. - W ostatnim czasie Andrzej Lepper bardzo rzadko pojawiał się w mediach i chyba już by nie wrócił na scenę polityczną - powiedział w "Pulsie Trójki".
Prof. Ryszard Terlecki (PiS) dodał, że szef Samoobrony potrafił skupić wokół siebie część polskiego społeczeństwa, która szukała lidera po upadku komunizmu.
- Lepper już nie miał za sobą siły, która by teraz szukała dla siebie nowego miejsca na scenie politycznej. Ale był być może "ostatnim z politykcznych watażków", który pociągnął za sobą tłumy - dodał Terlecki.
Rzecznik komendanta głównego policji podinspektor Mariusz Sokołowski potwierdził, że były szef Samoobrony został znaleziony w warszawskiej siedzibie partii i wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo.
W dalszej części audycji posłowie rozmawiali o obywatelskim projeksie ustawy oświatowej.
Posłuchaj "Pulsu Trójki, 5 sierpnia", a dowiesz się jak posłowie oceniają pierwszy rok pracy prezydenta Bronisława Komorowskiego.