"Chico i Rita": miłość i kubańska muzyka

Ten film nie jest polityczny ani historyczny. Dla mnie jest raczej doświadczaniem zmysłowym. Chodzi o kolory i muzykę. Ale jest też oczywiście historia. Nie można jej uniknąć - Fernando Trueba.

"Chico i Rita": miłość i kubańska muzyka

Ryszard Jaźwiński z Hawany
+
Dodaj do playlisty
+

Fernando Trueba, reżyser i autor scenariusza do filmu "Chico i Rita", jeden z gości niedzielnej audycji "Trójkowo, filmowo", powiedział, że wiele filmów pokazywało już przedrewolucyjną Hawanę, niestety nikomu nie udało się tego zrobić dobrze. Jednak to nie tylko dlatego Trueba - jak sam przyznaje - posłużył się animacją.

- Ten film to hołd złożony kubańskim muzykom i kulturze – powiedział reżyser, dodając, że rok temu, kiedy odbyła się jego amerykańska premiera, był on bardzo dobrze przyjęty przez kubańską diasporę w USA.

- Praca nad filmem animowanym otworzyła w mojej głowie kolejne drzwi. To fascynujące kiedy można uczyć się czegoś nowego. Piszę teraz scenariusz do kolejnej animacji. Początkowo zakładałem, że to będzie dokument, ale potem przekonałem się, że najlepszym sposobem na opowiedzenie tej historii będzie film animowany – powiedział Fernando Trueba.

Trójka na Kubie

Ryszard Jaźwiński wybrał się do Hawany, by lepiej poznać świat bohaterów "Chico i Rita", a także porozmawiać m.in. z Danią Valdes, która podkładała głos pod filmową Ritę.

- Hawana była kosmopolitycznym miastem. Mieszkali tu nie tylko Kubańczycy czy Amerykanie. Było tu również mnóstwo Europejczyków. Osiedliła się tam również spora grupa Żydów – mówi jeden z przewodników Ryszarda Jaźwińskiego po Hawanie. Okazało się również, że mieszkał tu bardzo znany amerykański mafiozo, polskiego pochodzenia.

Dania Valdes, z którą rozmawiał Ryszard Jaźwiński, powiedziała, że chciałaby, aby odbiorcy, którzy będą oglądali film, zwrócili uwagę na piękną historię miłosną z muzyką w tle. - Myślę, że film spodoba się Polakom – powiedziała. - Dla mnie to jest niesamowity film, ponieważ wspaniale oddaje atmosferę Hawany z lat 50'. Na pewno wielkim sukcesem jest praca rysowników tworzących tą animację, a poza tym muzyka z filmu, bo są tu prawdziwe perełki z tradycyjnej kubańskiej muzyki – powiedziała Dania Valdes.

Akcja filmu "Chico i Rita" zaczyna się na początku lat 50' na Kubie, skąd pochodzą tytułowi bohaterowie - utalentowany pianista i kompozytor oraz wokalistka o wyjątkowym głosie. Łączy ich muzyka i pożądanie, a na ich losy wpływ będzie miała burzliwa historia ojczyzny.

W audycji można również wysłuchać rozmowy z muzykiem Amadito Valdesem.

Audycji "Trójkowo, filmowo" można słuchać w każdą niedzielę o godzinie 12:00.

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.