Polski "Świteź" podbija świat
Animacja Kamila Polaka jest prezentowana na najbardziej prestiżowych festiwalach filmowych. Obraz z wielu konkursów wyjechał z główną nagrodą w swojej kategorii. Ostatnio zachwycił słynne Palm Springs.
Kadr z filmu "Świteź", który znalazł się na 61. edycji Festiwalu Filmowego w Berlinie.
Foto: fot. materiały promocyjne
Reżyser przyznaje, że o wyróżnieniu dla swojego dzieła dowiedział się od znajomych z portalu społecznościowego Facebook. - Byłem zaskoczony tą wiadomością – mówi.
Palm Springs stanowi w Ameryce Północnej najbardziej prestiżową imprezę poświęconą filmom animowanym. Tryumf w USA to tylko jedna z wielu nagród, jakie w ostatnich miesiącach otrzymał "Świteź". Kilka tygodni temu Kamil Polak został ogłoszony najlepszym debiutantem na konkursie we francuskim Annesi. Wcześniej jego animację uhonorowano, między innymi, Srebrnym Lajkonikiem w Krakowie.
Reżyser podkreśla, że nie spodziewał się tak dobrego przyjęcia filmu w krajach zachodnich. "Świteź", będący adaptacją w 3D słynnej ballady Adama Mickiewicza, odwołuje się częściowo do kwestii religijnych, co na zlaicyzowanym Zachodzie mogło zostać nieprawidłowo odczytane. Tak się jednak nie stało. Film, po ostatnim zwycięstwie w Stanach Zjednoczonych ma teraz sporą szansę na nominację do Oscara.
Mimo szeregu sukcesów obraz nie miał jeszcze oficjalnej premiery w Polsce. Wynika to z jego niestandardowego formatu, trwa bowiem 21 minut. – Trudno tak krótką produkcję pokazać komercyjnie w kinie – zauważa Kamil Polak.
Istnieje jednak szansa, że polscy entuzjaści animacji wkrótce zobaczą "Świteź". Producenci filmu planują organizację specjalnych pokazów dla publiczności.
Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.
(dmc)