Metamorfoza kibola
2011-05-25, 14:05 | aktualizacja 2011-05-25, 14:05
Zaczęło się od fascynacji piłką nożną, skończyło kompletnym upadkiem. Dla bohatera reportażu klub Widzew Łódź był wielką miłością.. Nawet nie zauważył, że w pewnym momencie uczucie to zaczęło rujnować mu życie.
Posłuchaj
Na swój pierwszy mecz poszedł w wieku 12 lat. Najpierw chodził tylko na rozgrywki w Łodzi, z czasem zaczął jeździć za klubem po całym kraju. Wszystko inne przestało być ważne. Nie poszedł nawet na ślub siostry, bo Widzew grał w tym czasie mecz.
Bohater reportażu często atakował przypadkowych przechodniów, tylko dlatego, że nie byli fanami jego klubu. Raz spotkał chłopaka, który "szedł" za ŁKS-em. - Przewróciłem go na ziemię i pobiłem łańcuchem do roweru, prawie do nieprzytomności, nie miał siły chłopak wstać - opowiada.
Co sprawiło, że zmienił swoje postępowanie? Zapraszamy do wysłuchania reportażu Henryka Dedo i Waldemara Kasperczaka pt. "Kibic".
Reportaży można słuchać na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 18.15.