Z PGR-u do Krainy Fantazji

Karwno jest maleńką popegeerowską wioską na Kaszubach, która przez lata, podobnie jak inne tego typu miejscowości zmagała się z problemem alkoholowym i biedą. Dzisiaj to kraina z bajki.

Z PGR-u do Krainy Fantazji

Farma Fantazji

Foto: źr. wf.czarna-dabrowka.com.pl

Z PGR-u do Krainy Fantazji
+
Dodaj do playlisty
+

Życiorys Kazimierza Papugi jest typową historią człowieka, który w czasie transformacji stracił podstawowe źródło dochodów – pracę w PGR. Urodził się w prowincjonalnym Karwnie na Pomorzu. Był w wojsku, później podróżował trochę po Polsce. Wrócił do rodzinnej miejscowości, ożenił się, zaczął pić. Dzisiaj ma 50 lat.

W  życiu pana Kazimierza prawdopodobnie nic by się nie zmieniło, gdyby na swojej drodze nie spotkał Ewy Dulewicz z ośrodka pomocy społecznej oraz doktora Wacława Idziaka, pomysłodawcę wiosek tematycznych.

- Doktor przyjechał z panią Ewą, przedstawiła go i powiedziała, że on tworzy wioski tematyczne. Pomyślałem wtedy: a niech tworzy – wspomina Kazimierz Papuga.

Ewa Dulewicz, specjalista pracy socjalnej w Gminny Ośrodku Pomocy Społecznej w Czarnej tłumaczy, że pomysł stworzenia w Karwnie wioski tematycznej narodził się podczas wizyty w Sierakowie, gdzie od pewnego czasu żyją hobbity. - Zobaczyliśmy, że przy niewielkich nakładach finansowych można stworzyć ciekawą ofertę wsi. Gdy pojawiła się w końcu możliwość uzyskania funduszy na tego typu działania postanowiliśmy ją wykorzystać.

Pracownicy ośrodka przedstawili projekt stworzenia w Karwnie wioski tematycznej jego mieszkańcom. Pomysł spotkał się jednak ze sceptyczną reakcją. Dopiero studyjna wizyta w Sierakowie ostatecznie ich przekonała.

Kazimierz Papuga przez lata walczył z alkoholizmem do ośrodka leczącego uzależnienia trafił dzięki namowom Ewy Dulewicz, ona skłoniła go także do zaangażowania w tworzenie nowego Karwna. – Pomyślałem, że ich oprowadzę po swoim gospodarstwie, pojadą i będzie spokój, ale spokoju nie było. Doktor Idziak ma coś w sobie. Jakbym go drzwiami wypchnął do wszedłby oknem – śmieje się bohater reportażu.

Doktor Wacław Idziak podkreśla, że inicjatorzy projektu szukali w wiosce miejsc, które by ją odróżniały. Znaleźli ich wiele, między innymi na podwórku Kazimierza Papugi. Tak powstała Kraina Fantazji. - Pan Kazik z jednego z drzew zrobił przestrzeń bajkową. Na drzewie zamieszkał więc dzięcioł, do dzięcioła dołączyły inne ptaki, także papugi.  Razem z tym wszystkim pan Papuga odkrył w sobie artystę. Zaczął rzeźbić, stworzył miniaturowy świat: zamki, wieże.

Dodaje, że nie ma wiele takich gospodarstw i ludzi, którzy odważą się robić coś oryginalnego. Trudno być jednocześnie rolnikiem, animatorem, aktorem i artystą. Pan Kazimierz zaczyna się tego uczyć.

W agroturystycznej zagrodzie bohatera reportażu oprócz postaci z bajek można znaleźć także inne atrakcje. Turyści mają między innymi możliwość zakosztować prawdziwej wsi podczas przejażdżki traktorem.  

- Ludzie mówią teraz do mnie panie Kazimierzu, a per pan zwraca się tylko do osób po szkole. Teraz czuje się jak prezes spółki, a ja jestem prostym człowiekiem. Kiedyś piłem. Tu wszyscy pili, innej rozrywki nie było. Teraz dzięki doktorowi Idziakowi wcale o alkoholu nie myślę, bo ciągle brakuje mi czasu – mówi właściciel gospodarstwa agroturystycznego.

Ewa Dulewicz przyznaje, że pan Kazik nieustannie zaskakuje pracowników opieki społecznej i wciąż rozwija swoją ofertę. Do projektu zaangażował całą swoją rodzinę: żonę, z którą wcześniej nie mógł się dogadać, studiującą córkę, która pomaga rodzicom w wakacje i końcu może być z nich dumna.

Aby wysłuchać całego reportażu wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Reportaż "Pan Kazik" przygotował Urszula Żółtowska-Tomaszewska.

Reportaży można słuchać na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 18.15. Zapraszamy.

Naszych reportaży mogą Państwo również słuchać na stronie internetowej Studia Reportażu i Dokumentu.

Zapraszamy też na naszą stronę na Facebooku!

(dmc)