"Dzienniki" Gombrowicza na jazzowo. Nietypowy koncert w muzeum pisarza we Wsoli
Gombrowicz w teatrze to norma, w filmie też jak najbardziej, ale na jazzowo? Muzeum Gombrowicza we Wsoli przygotowuje niecodzienne wydarzenie muzyczne, które jest inspirowane twórczością autora "Ferdydurke". Wystąpi czterech wybitnych muzyków jazzowych: Wojciech Myrczek (wokal), Paweł Tomaszewski (fortepian, aranżacje), Mateusz Smoczyński (skrzypce) oraz Andrzej Święs (kontrabas). Koncert w piątek 12 grudnia.
Gombrowicz na jazzowo w Muzeum Witold Gombrowicza we Wsoli
Foto: mat.prasowe/ Muzeum Gombrowicza we Wsoli
Program koncertu oparty jest na kilku utworach wokalno-instrumentalnych, z których każdy poświęcony został innej postaci znanej z powieści i dramatów Gombrowicza. W swojej prozie, a zwłaszcza utworach scenicznych, autor "Dzienników” posługuje się niezwykle muzyczną, wyrazistą frazą – pełną różnorodnych melodii.
Posłuchaj audycji w Trójce:
- "Bieżeńcy 1915", historia się powtarza w "Trójce pod Księżycem"
- Wspólne czytanie z Wojtkiem Sokołem i TR Warszawa w "Trójce pod Ksieżycem"
Gombrowiczowska fraza inspiracja dla muzyków
To właśnie one stały się inspiracją dla kompozytora i wykonawców, którzy tworzą muzykę łączącą tradycję współczesnego jazzu, elementy awangardy oraz przestrzeń improwizacji. Każdy utwór powstał w oparciu o wybrane zdania z dzieł Gombrowicza, wypowiadane przez konkretne literackie postacie.
Przewodnim motywem wydarzenia jest idea maski i formy – czyli, jak pisał Gombrowicz, "gęby”, które przyjmujemy wobec świata. Każdy z wybranych bohaterów uosabia inną maskę, inne spojrzenie, rytm i temperament. Razem tworzą barwną galerię osobowości i postaw, również tych odnoszących się do polskości – nieodłącznego tematu twórczości Gombrowicza, który nieustannie prowadził dialog z narodową tradycją, podważał utrwalone formy, ale też mierzył się z mitami kultury szlacheckiej i sarmackiej.
Swing, rap, wodewil, tango i operowy pastisz
Utwory stają się muzycznymi portretami, powstałymi wokół krótkich fragmentów prozy i dramatów autora. Każdy z nich niesie inną emocję i inną formę muzyczną – od swingu i scatu, przez rap, aż po wodewil, klasyczne tango czy pastisz operowy.
Całość wydarzenia spajać będzie narracja złożona z fragmentów "Dziennika” Witolda Gombrowicza, a towarzyszyć jej będą wizualizacje nawiązujące do charakteru poszczególnych części oraz informacje kontekstowe dotyczące prezentowanych postaci.