"Mamy w sobie jeszcze trochę paliwa". Joe Perry mówi o reaktywacji Aerosmith

Aerosmith nie tak dawno nagrali nowy materiał. Legendarna grupa po raz pierwszy od 2012 roku weszła do studia, przygotowując EP-kę "One More Time" we współpracy z zyskującym na popularności Yungbludem. Wydawnictwo, które zawiera premierowe utwory - m.in. "My Only Angel" i "Problems", spotkało się z dużym zainteresowaniem i pozytywnymi recenzjami. Nic więc dziwnego, że regularnie powraca pytanie o potencjalną reaktywację grupy. Głos w sprawie zabrał Joe Perry, który w wywiadzie dla MTV przyznał, że rozmowy na ten temat są prowadzone.

Co z reaktywacją Aerosmith? Joe Perry o planach grupy

Jak stwierdził Perry, wśród możliwych planów pojawia się pomysł zagrania jeszcze jednego, wyjątkowego koncertu - przy okazji premiery filmu dokumentalnego o historii zespołu.

- Przerzucamy się pomysłami. Ostatnio rozmawialiśmy o tym, żeby zagrać choć jeden koncert przy okazji publikacji filmu dokumentalnego opowiadającego historię zespołu. Nadal rozmawiamy - mówi współzałożyciel grupy.

Posłuchaj audycji Trójki:

• Piosenka do Wyjaśnienia
• 3 wymiary gitary

Powrót na scenę z Yungbludem?

Perry zaznaczył również, że ewentualna reaktywacja i wspomniany koncert mogłyby odbyć się przy udziale Yungbluda, z którym zespół pozostaje w stałym kontakcie. Podkreślił jednak, że ani on, ani Steven Tyler nie uważają swojej kariery za zakończoną.

- Steven żyje między Nową Anglią a LA, ja jestem na Florydzie, a Yungblud jest na trasie po Europie. Odbywamy dużo połączeń przez Zooma. Jeśli to ostatnia rzecz, jaką zrobiliśmy, to świetnie. Ale ja jeszcze nie jestem na emeryturze. Steven nie jest na emeryturze. Kto wie? Mamy jeszcze w sobie trochę paliwa - mówi Joe Perry.

Więcej o muzyce rockowej usłyszysz w audycji "3 wymiary gitary"

Mateusz Wysokiński