Przemoc wobec kobiet. "Świadomość coraz bardziej rośnie"
Co 10 minut na całym świecie z rąk bliskiej osoby ginie kobieta. Tak wynika z raportu ONZ. Joanna Gzyra-Iskandar z fundacji Feminoteka powiedziała w radiowej Trójce, że w Polsce coraz więcej kobiet szuka pomocy w różnych organizacjach. Miri Palak, edukatorka seksualna zwróciła uwagę na różne formy przemocy wobec kobiet, które często idą ze sobą w parze.
25 listopada jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet
Foto: Dominic Lipinski/Press Association/East News
Najważniejsze informacje w skrócie:
- 25 listopada jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet
- Z raportu ONZ wynika, że na całym świecie co 10 minut z rąk bliskiej osoby ginie kobieta
- Prawdziwą skalę przemocy wobec kobiet w Polsce trudno określić - powiedziała Joanna Gzyra-Iskandar z fundacji Feminoteka
OGLĄDAJ. "Puls Trójki"
W ciągu roku partnerzy lub członkowie rodzin mordują na całym świecie około 50 tysięcy kobiet - takie są dane Organizacji Narodów Zjednoczonych, zebrane w 117 krajach.
25 listopada jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Jest to również początek 16-dniowej kampanii przeciwko przemocy ze względu na płeć.
Jak podaje raport ONZ, w porównaniu z poprzednimi latami liczba ofiar utrzymuje się na podobnym poziomie. "Dom wciąż jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc dla kobiet i dziewcząt" - czytamy w dokumencie.
"Zgłasza się coraz więcej kobiet "
Joanna Gzyra-Iskandar zwróciła uwagę, że prawdziwą skalę przemocy wobec kobiet w Polsce trudno jest określić. - Mamy w Polsce bardzo duże zjawisko tzw. under-reportingu, czyli niezgłaszania sytuacji przemocowych do żadnych służb. Zresztą nasze prawo nie obejmuje przecież wszystkich form przemocy, takich chociażby jak molestowanie seksualne poza miejscem pracy. Także bardzo trudno jest mówić o skali przemocy, o tym, czy ona rośnie czy się zmniejsza - powiedziała.
Przyznała natomiast, że do Feminoteki zgłasza się coraz więcej kobiet i coraz więcej kobiet szuka pomocy. - Myślę, że to jest raczej wynik tego, że coraz więcej mówimy o przemocy i wskazujemy takie miejsca właśnie jak Feminoteka, ale też inne organizacje, gdzie po prostu można szukać pomocy. I myślę, że szczególnie wśród kobiet, świadomość tego, czym jest przemoc rośnie i tego, że jeżeli doświadczam przemocy, to nie muszę z tym doświadczeniem zostać sama, mam swoje prawa, mogę ich bronić i są osoby, które mogą w tym pomóc - podkreśliła Gzyra-Iskandar.
"Przemoc zintegrowana"
Miri Palak powiedziała, że różne formy przemocy często idą w parze. - Nie będzie tak, że przemoc psychiczna i przemoc fizyczna będą szły oddzielnymi torami, tylko gdy będziemy mówić o przemocy fizycznej, to z automatu mamy dodatkowo przemoc psychiczną. To samo dotyczy przemocy ekonomicznej, to samo będzie dotyczyło przemocy seksualnej, czyli ingerencji w naszą strefę intymną - tłumaczyła.
Edukatorka dodała, że przemoc sprawia, że "to, co się dzieje w naszej głowie, będzie bardzo mocno zaburzone". - Będziemy czuć, że ktoś nas kontroluje, że ktoś wzbudza w nas strach, że decyzje, które będziemy podejmować, będziemy podejmować w lęku o reakcję innej osoby, co będzie zaburzało nasze granice i sposób podejmowania własnych decyzji, czynności, które chcielibyśmy wykonać - powiedziała.
- ONZ alarmuje: co 10 minut z rąk bliskiej osoby ginie kobieta
- "Dom dobry" z Agatą Turkot w roli głównej. "Miałam obawy, że nie udźwignę tej roli"
- Między akceptacją a lękiem. Jak ubrania kształtują relacje nastolatków?
Źródło: Trójka
Prowadząca: Monika Suszek
Opracowanie: Paweł Michalak