"Tata byłby dumny". Syn Papcia Chmiela o "Zaginionych Księgach"

Już niebawem premierę będą miały "Zaginione Księgi" Tytusa, Romka i A’Tomka. To wyjątkowe wydawnictwo obejmuje trzy tomy komiksu, które pierwotnie ukazały się na łamach "Świata Młodych", lecz nigdy wcześniej nie zostały wydrukowane jako osobne księgi. O publikacji i jej znaczeniu opowiedział nam syn legendarnego Henryka Jerzego Chmielewskiego, znanego jako Papcio Chmiel; Artur Chmielewski.

"Tata byłby dumny". Syn Papcia Chmiela o "Zaginionych Księgach"

Syn Papcia Chmiela o "Zaginionych Księgach".

Foto: PAP

Artur Chmielewski był gościem radiowej Trójki. Syn legendarnego twórcy polskiego komiksu Henryka Jerzego Chmielewskiego, znanego jako Papcio Chmiel, opowiedział o nadchodzącym wydawnictwie Prószyński i S-ka - "Zaginionych Księgach". To wyjątkowa publikacja, zawierająca trzy komiksy z przygodami Tytusa, Romka i A’Tomka, które ukazały się przed laty w "Świecie Młodych", lecz nigdy nie doczekały się osobnego wydania. Teraz, po latach, zostały odnalezione.

"Tata byłby dumny". Artur Chmielewski o nowych wydaniach komiksów Papcio Chmiela

Jak podkreśla Artur Chmielewski, nowe wydania przygód Tytusa zostały przygotowane z wielką starannością i w sposób, który z pewnością ucieszyłby jego ojca.

- To są piękne rzeczy. Dzięki cyfrowej technologii te książki są teraz przepięknie wydane. Ojciec zawsze narzekał, bo dobierał kolory, zastanawiał się, czy to jest amarantowy, czy czerwony. Potem szło do druku, maszyny się zacinały, kupowano tańsze farby i to wychodziło okropnie. Ojciec się tego wstydził jako grafik. Teraz te książki, które wydaje Prószyński, "Tytusopedia", wyglądają pięknie. Tata byłby dumny jako grafik. Szkoda, że nie doczekał - mówi Artur Chmielewski.

Chmielewski, od lat związany zawodowo z NASA, przyznał, że twórczość jego ojca miała ogromny wpływ na jego życie i zainteresowania.

- Bardzo cieszyłem się z wydania "Tytusopedii", bo zebrała wszystkie komiksy i utwory ojca. Teraz Prószyński wydaje kolejne tomy - to początkowe komiksy z lat 70., które ukazywały się w "Świecie Młodych". Wtedy byłem małym chłopcem, a te historie kształtowały mój charakter. Dużo było komiksów o przestrzeni kosmicznej, był Gagarin, było lądowanie na Księżycu. Może właśnie to zaprowadziło mnie do NASA - wspomina Chmielewski.

Posłuchaj audycji w "Trójce"

"Zaginione Księgi" ukażą się w styczniu

Jak zdradził gość Trójki, nadchodzące "Zaginione Księgi", które trafią do sprzedaży w styczniu, zawierają materiały, których sam jeszcze nie widział.

- Ojciec zaczął rysować Tytusa, Romka i A’Tomka w roku, w którym się urodziłem. Żartowano wtedy, że wymyślił ten komiks, żeby płacić za moje pieluchy. (...) Oglądałem wszystkie księgi, ale nie pamiętałem wszystkich obrazków ze "Świata Młodych". Teraz wychodzą trzy księgi, które wydaje Prószyński. Nie mogę się ich doczekać, bo sam ich jeszcze nie widziałem - mówi Chmielewski.

Niestety, jak wspomina syn twórcy, pod koniec życia Papcia Chmiela dochodziło do przykrych sytuacji związanych z jego dorobkiem artystycznym.

- To są właśnie te odkrycia. Niestety, w ostatnich latach życia ojca część ksiąg się rozchodziła. Ktoś przychodził do niego, mówił, że robi muzeum i prosił o egzemplarz. Jedna księga została nawet ukradziona - XIV, "Tytus uczniem". Osoba, która ją zabrała, chciała sprzedać. Ojciec wygrał proces sądowy, ale plansze wciąż do nas nie wróciły, bo ta osoba cały czas się odwołuje - opowiada Artur Chmielewski.

Całości rozmowy posłuchasz tutaj.

Czytaj także:

Mateusz Wysokiński