Niektórzy wstają z łóżka dla polityki. "To jak poranna małpka"

Polacy od miesięcy bombardowani są informacjami o kolejnych aferach politycznych. Politycy wzajemnie się atakują, a media relacjonują nowe konflikty. O emocjonalnych skutkach politycznego napięcia i o tym, jak reagują na nie obywatele, mówili w radiowej Trójce psycholog dr Krzysztof Kosy oraz politolog prof. Ewa Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego.

Niektórzy wstają z łóżka dla polityki. "To jak poranna małpka"

Spór polityczny w Polsce jest coraz bardziej gorący

Foto: JACEK DOMINSKI/REPORTER/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Wielu Polaków coraz bardziej się emocjonuje polityką 
  • Dzięki temperaturze sporu politycznego w Polsce, emocje wśród społeczeństwa również są coraz większe
  • Dr Krzysztof Kosy podkreśla, że w przypadku polityki może działać podobny mechanizm psychologiczny jak w uzależnieniach

OGLĄDAJ. Prof. Ewa Marciniak i dr Krzysztof Kosy gośćmi Moniki Suszek

Dr Krzysztof Kosy podkreślił, iż ma poczucie, że "część osób nadmiarowo się angażuje w politykę, a część się od niej odwraca". - Ale warto zadać pytanie, na ile ludzie się odwracają od polityki, a na ile to polityka i politycy odwracają się od ludzi - powiedział. Jak tłumaczył, emocjonalne reakcje Polaków na sytuacje polityczne coraz częściej przypominają mechanizmy znane z psychologii uzależnień. - Dostrzegam mechanizmy, które wcześniej zostały szeroko opisane nie tyle w psychologii polityki, ile w psychologii uzależnień. Jest to na przykład mechanizm nałogowego nakręcania emocji. To, co oferują politycy obywatelom, sprzyja właśnie takiemu nakręcaniu emocji. Można powiedzieć, że oferują im rodzaj substancji psychoaktywnej, od której wiele osób się uzależnia - mówił ekspert.

Według niego dla niektórych osób codzienne śledzenie wiadomości politycznych staje się wręcz rytuałem porównywalnym z sięganiem po alkohol. - Mam takie poczucie, że tak jak dla wielu osób czynnikiem, który powoduje, że wstają z łóżka, może być setka alkoholu, tak dla innych może być właśnie otwarcie rano portalu z wiadomościami politycznymi. To takie "obudzenie się strzałem" - mocną wiadomością polityczną. Mechanizm psychologiczny w obu przypadkach jest bardzo podobny, jeżeli nie taki sam - podkreślił.

Prof. Ewa Marciniak i dr Krzysztof Kosy gośćmi Moniki Suszek (Puls Trójki)
15:26
+
Dodaj do playlisty
+

Sprawa Ziobry. "Reakcja ucieczkowa"

Do politycznego wymiaru napięć odniosła się prof. Ewa Marciniak. Zwróciła uwagę na sprawę Zbigniewa Ziobry oraz to, że nie pojawił się na posiedzeniu komisji sejmowej, na której rozpatrywano sprawę jego immunitetu. - Myślę, że jako pewien wzorzec zachowań pana Zbigniewa Ziobry może posłużyć jego wcześniejsza historia z komisją ds. Pegasusa. Tam kilka razy był nieobecny, w końcu przyszedł. Być może teraz również będzie ważył skutki nieobecności i obecności, choć wydaje się, że gdyby był obecny, mógłby przedłożyć swoje racje i uczestniczyć w dyskusji - mówiła politolożka. - Moim zdaniem jutro też się nie stawi w Sejmie, skoro nie ma go dzisiaj. Taka reakcja ucieczkowa to też jeden z elementów reagowania na stres. Patrząc z ludzkiej perspektywy, to sytuacja dyskomfortowa, może nawet zahaczająca o stres - dodała prof. Marciniak.

Czytaj także:

Źródło: Trójka
Prowadząca: Monika Suszek
Opracowanie: Robert Bartosewicz