Brendan Fraser i Rachel Weisz znowu razem! Nadchodzi "Mumia 4"

Wydawało się, że projekt "Mumia" został pogrzebany ostatecznie przez samego Toma Cruise’a w 2017. Jednak okazuje się, że hasło "nigdy nie mów nigdy" jest obecnie głównym mottem producentów filmowych.

"Mumia": droga na szczyt i upadek

Brendan Fraser i Rachel Weisz byli gwiazdami rebootu "Mumii" z 1999 roku, który niespodziewanie stał się kasowym hitem. Ten film opowiadający o poszukiwaczu skarbów, który przypadkowo budzi przeklętego egipskiego kapłana o nadprzyrodzonych mocach, ugruntował pozycję Frasera jako dochodowego bohatera kina akcji. Aktor powrócił w dwóch sequelach: "Mumia powraca" (2001) oraz "Mumia: Grobowiec Cesarza Smoka" (2008). Weisz zagrała jednak tylko w pierwszym z nich: drugi odpuściła, gdyż zajmowała się niedawno urodzonym synem. Film, w którym zastąpiła ją Maria Bello, przy budżecie 175 mln dolarów z trudem wyszedł na plus, co zakończyło serię.

Universal próbował wskrzesić "Mumię" z Tomem Cruisem w 2017 roku, jednak bezskutecznie. Film okazał się komercyjną porażką i nie zapoczątkował tzw. "Mrocznego Uniwersum", które miało wykorzystać postaci klasycznych potworów z w serii powiązanych ze sobą przygód.

Hit odgrzebany z piasków egipskiej pustyni?

Fraser po serii problemów zdrowotnych i osobistych powrócił w wielkim stylu zgarniając za "Wieloryba" (2022) Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Jakiś czas później w rozmowie z Variety, powiedział, że byłby otwarty na powrót do roli poszukiwacza przygód Ricka O’Connella w kolejnym sequelu "Mumii". - Nie wiem, jak to się sprawdzi, ale byłbym otwarty, gdyby ktoś wpadł na odpowiedni pomysł - stwierdził.

I wygląda na to, że ktoś - w tym wypadku Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, znani jako Radio Silence - na taki pomysł wpadli. I nie tylko zaproponowali Fraserowi główną rolę, ale z podobna propozycją zwrócili się do Rachel Weisz!

Co z tego wszystkiego jeszcze nie wiadomo, jednak wszystko wskazuje na to, że to może być kolejny hit, tym razem odgrzebany z piasków egipskiej pustyni. Fraser jest na fali: po sukcesie "Wieloryba" i niewielkiej roli w "Czasie krwawego księżyca" Martina Scorsese, wkrótce do kin wejdzie jego najnowszy film, "Rental Family" w reżyserii Hikaro. Z kolei lubujący się w horrorach Radio Silence mają na koncie m.in. hit "Zabawa w pochowanego" (2019) i właśnie skończyli zdjęcia do jego sequela, a także "Krzyk" (2022) oraz "Krzyk VI". "Mumia 4" byłaby największą produkcją w ich dotychczasowej karierze.

Piotr Radecki