"Kwestia zabrania odpowiednich ludzi". Soundgarden nie wykluczają reaktywacji
Zespół Soundgarden to jedna z największych legend grunge’u lat 90. Kapela rozpadła się w 2017 roku po śmierci Chrisa Cornella, jednak już 8 listopada 2025 roku zagra specjalny koncert z okazji wprowadzenia do Rock and Roll Hall of Fame. Perkusista grupy, Matt Cameron, zasugerował, że ten występ może nie być ostatnim w historii zespołu.
Soundgarden nie wykluczają reaktywacji
Foto: shutterstock.com/Brian Patterson Photos
Soundgarden to zespół, którego nie trzeba przedstawiać fanom grunge’u i muzyki lat 90. Rockowa formacja stworzyła ponadczasowe hity, takie jak "Rusty Cage", "Outshined" czy "Black Hole Sun". Teraz grupa szykuje się do wprowadzenia do Rock and Roll Hall of Fame, gdzie wystąpi po raz pierwszy od 2017 roku - czyli od śmierci swojego wokalisty i lidera, Chrisa Cornella. Perkusista zespołu, Matt Cameron, w rozmowie z The Seattle Times zasugerował, że historia Soundgarden wcale nie musi być zakończona.
Soundgarden wracają? Na razie skupieni na nowej płycie
W ostatnim czasie wokół Soundgarden dzieje się bardzo dużo. Grupa przygotowuje się do występu 8 listopada 2025 roku, a jednocześnie pracuje nad płytą zawierającą piosenki nagrane jeszcze z Chrisem Cornellem, które po jego śmierci nie ujrzały światła dziennego. Jak przyznaje Cameron, praca nad tym materiałem jest emocjonalnie wymagająca, ale daje też satysfakcję.
- To emocjonalny rollercoaster. Dużo wzlotów i upadków. Wzloty towarzyszą świadomości, że ta muzyka ujrzy światło dzienne. Ale praca nad tym materiałem jest trudna - przyznał perkusista.
Posłuchaj audycji w "Trójce"
Co dalej z przyszłością Soundgarden?
Cameron odniósł się także do pytania o przyszłość grupy po listopadowym koncercie. Choć muzycy koncentrują się obecnie na ukończeniu nowego albumu, perkusista nie wyklucza, że zespół mógłby powrócić na scenę z innym wokalistą.
- Nie myśleliśmy o tym. Póki co próbujemy ukończyć tę muzykę. Ale myślę, że mogłyby być sytuacje, w których to by się sprawdziło. Kwestia zebrania odpowiednich ludzi. Pracowaliśmy z wokalistami, którzy wyrazili takie zainteresowanie - powiedział Cameron.
Więcej o muzyce rockowej możesz posłuchać w audycji "Dym na wodzie"
Mateusz Wysokiński