Wybitny tekściarz i niepokorny muzyk. W Trójce o Jacku Szymkiewiczu
Jacek "Budyń" Szymkiewicz, wybitny tekściarz i niepokorny kompozytor, który potrafił połączyć absurd z emocją. Lider Pogodno, którego muzyka wymykała się ograniczeniom gatunkowym. W piątek odbędzie się premiera filmu "Szkoda, że nareszcie" o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu. Muzyk zmarł na zawał serca w 2022 roku, miał 48 lat. Jacka "Budynia" Szymkiewicza wspominamy w audycjach Trójki: "Dobrego dnia", "Nowe w piątek" i "Wszystko Wszędzie Teraz".
W piątek premiera filmu o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu "Szkoda, że nareszcie"
Foto: mat.prasowe/dystryb. filmu "Szkoda, że nareszcie"
Anna Lalka w Trójce przypomina postać Jacka "Budynia" Szymkiewicza w audycji "Dobrego dnia” codziennie do czwartku ok. 9:45, a w piątek Marcin Macuk, producent filmu "Szkoda, że nareszcie", będzie gościem audycji "Nowe w piątek” po godz. 11.
O filmie będziemy rozmawiać również w sobotę w audycji Katarzyny Borowieckiej "Wszystko Wszędzie Teraz” od godziny 14.00.
Pamięć o Budyniu to nie tylko film. W niedzielę 2 listopada w Studiu im. Agnieszki Osieckiej wystąpi zespół Pogodno. Muzycy wraz z zaproszonymi gośćmi wykonają utwory stworzone przez Budynia.
Posłuchaj audycji w Trójce:
- "Dobrego dnia" o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu (cz.1)
- "Dobrego dnia" o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu (cz.2)
- "Dobrego dnia" o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu (cz.3)
Wybitny tekściarz i niepokorny kompozytor, który potrafił połączyć absurd z emocją. Lider Pogodno, którego muzyka wymykała się ograniczeniom gatunkowym. Ścieżka Budynia muzycznie przecięła się wiele lat temu z Tymonem Tymańskim.
- Jacek Szymkiewicz pochodził z okolic Szczecina, ale zetknął się ze sceną trójmiejską i poznał Tymona - wspominał dziennikarz muzyczny Trójki Grzegorz Hoffmann. - Tymon był na tyle zafascynowany twórczością Budynia, że w swojej ówczesnej małej oficynie wydawniczej Biodro Records wydał debiutancką płytę Pogodno - mówił Hoffmann. Po tej płycie skład zespołu zmienił się całkowicie, ze starego składu został tylko Szymkowski. Do Pogodno dołączyli trzej muzycy, którzy z zespołem nagrali najwięcej płyt. To Marcin Macug na instrumentach klawiszowych, Michał Pfeiff na basie i Jarek Kozłowski na perkusji.
Dziennikarz Trójki zwrócił uwagę, że wszystkie płyty Pogodno są w mniej lub bardziej podobnym klimacie. Pojawiali się różni muzycy, ale to Budyń wszystko muzycznie scalał.
Każdy koncert dla Pogodno był jednakowo ważny. Sebastian Juszczyk, reżyser filmu "Szkoda, że nareszcie" wspomina, że był na takich, na których było 30 osób i na takich, w których uczestniczyło setki widzów. - Na każdym wszyscy się tak samo dobrze bawili - podkreśla Juszczyk.
- Zwykle podpisywali się pod kompozycjami razem, teksty w zdecydowanej większości były dziełem Budynia - opowiadał Grzegorz Hoffmann. Były to teksty poetyckie, refleksyjne, ale bardzo często absurdalne, świadczące o bardzo bogatej wyobraźni autora. - Właściwie trudno jest sobie wyobrazić Pogodno bez tekstów. Oczywiście mieli kilka utworów instrumentalnych, ale jednak te z tekstem były ważniejsze - podkreśla Hoffmann.
Jacek "Budyń" Szymkiewicz był muliinstrumentalistą i autorem tekstów. Od 1996 roku działał w Pogodno. W 2004 wydał swój pierwszy solowy album: "Kilof". Muzyka Budynia łączyła w sobie elementy rocka alternatywnego, rock’n’rolla, czy rapu, a dopełnienie stanowiły teksty autorstwa lidera projektu. Na początku 2012 w duecie z Bajzlem powołali do życia zespół Babu Król, który zadebiutował albumem zawierającym muzyczne aranżacje wierszy Edwarda Stachury. Był autorem muzyki do spektaklów teatralnych i książki pt. Grawer.
Premiera filmu "Szkoda, że nareszcie" o Jacku "Budyniu" Szymkiewiczu 31 października.